Jak mawia przysłowie, kiedyś musi być ten pierwszy raz. I nieważne co po raz pierwszy robimy, raczej nie będzie to dobrze wykonana robota. No ale próbować trzeba, bo przecież to właśnie na wykonanych wcześniej błędach uczy się najlepiej.
Tak było i w przypadku pewnego małego lwiątka, które mimo bardzo młodego wieku podjęło już pierwsze próby zaryczenia niczym prawdziwy, duży Lew. Jako przyszły król dżungli musi on przecież budzić respekt w okolicy.
Na ten moment jednak nie do końca mu to wychodzi, ale trzeba przyznać, że jest to wyjątkowo słodkie!
Zobaczcie sami: