Małgorzata Kożuchowska świętuje urodziny syna. "Moja miłość, moja radość, moja duma" [FOTO]

Małgorzata Kożuchowska wyprawiła swojemu synowi huczną imprezę urodzinową. Jaś skończył właśnie 9 lat. Z tej okazji aktorka zamieściła też ich wspólne zdjęcie na Instagramie. Napisała również kilka wzruszających słów.

Małgorzata Kożuchowska – urodziny syna

Jan Franciszek Wróblewski to syn Małgorzaty Kożuchowskiej i Bartłomieja Wróblewskiego. Chłopiec urodził się 10 października 2014 roku – oznacza to, że właśnie skończył 9 lat! Aktorka w wywiadach w przeszłości opowiadała o tym, jak wielkim wydarzeniem było dla niej przyjście na świat dziecka:

Tuż po porodzie położono Jasia na mojej piersi. Spojrzeliśmy sobie w oczy i zrozumiałam, że stał się cud, jestem jego częścią.

Kobieta pilnie strzeże prywatności swojej pociechy. Całkowicie zrezygnowała z pokazywania twarzy Jasia w sieci – chłopiec rzeczywiście pojawia się czasami na zdjęciach, jednak za każdym razem stoi tyłem, bokiem lub coś zasłania jego głowę. Tak było i tym razem – kadr udostępniony z okazji urodzin dziecka przedstawia Kożuchowską przytulającą go. Jaś stoi jednak za białą zasłoną:

Aktorka pokusiła się o kilka szczerych słów. Złożyła synowi najlepsze życzenia z okazji urodzin:

Jasiu, najlepsze życzenia z okazji 9 urodzin! Moja miłość, moja radość, moja duma!

Dołączyli się też internauci:

Najlepsze życzenia dla Jasia.
Dużo zdrowia, dużo uśmiechu, dużo optymizmu.
Samych cudownych chwil

Małgorzata Kożuchowska – plotki o życiu prywatnym

Jeszcze jakiś czas temu w sieci zaczęły pojawiać się plotki o rzekomym rozstaniu Małgorzaty Kożuchowskiej i Bartłomieja Wróblewskiego. Aktorka miała zakończyć relację z mężem, z którym związana jest od kilkunastu lat. Media podejrzewały, że coś musi być na rzeczy, ponieważ kobieta w żaden sposób nie poruszyła w sieci tematu rocznicy ślubu, jak to zwykła robić w przeszłości. Na najnowszych zdjęciach można było też zauważyć, że Kożuchowska nie nosi obrączki. Poproszona w końcu o zabranie głosu w sprawie oświadczyła, że między nią a Bartłomiejem wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Autor: Hubert Drabik

Komentarze