Małgorzata Socha na Instagramie
Małgorzata Socha to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Serialowa publiczność zna ją z ról w takich produkcjach, jak m.in.: „Na Wspólnej”, „BrzydUla”, „Przyjaciółki” i wiele innych. Małgosia Socha cieszy się sporą popularnością, która ma swoje odbicie również w sieci. Obecnie jej profil na Instagramie obserwuje już milion użytkowników Instagrama, a liczba ta z pewnością jeszcze się zwiększy! Gwiazda wykorzystuje popularną platformę do tego, by być w stałym kontakcie z fanami. To właśnie tam publikuje rozmaite kadry oraz nagrania zdradzające, jak mijają jej dni. Praca na serialowych planach, udział w rozmaitych projektach, wyjścia na branżowe eventy, ale z drugiej strony też rodzinne wyjazdy za miasto czy romantyczne chwile z mężem – u Sochy nie ma nudy!
W ostatnim czasie odtwórczyni roli Ingi w „Przyjaciółkach” postanowiła powitać wiosnę – także na Instagramie! Z tej okazji opublikowała fotografię powstałą dla jednego z magazynów. Bohaterka ujęcia pozowała z kwiatem w dłoni, mając na sobie białą kreację zakończoną dość głębokim dekoltem.
Małgorzata Socha komplementowana w sieci
Małgorzata Socha w iście wiosennym wydaniu bardzo spodobała się internautom. Dowód? Pozostawione przez nich komentarze! Puste pole pod fotografią w mig zapełniło się wpisami użytkowników sieci, którzy nie szczędzili komplementów:
Piękny kwiat, piękna kreacja i piękna kobieta. Taka jest właśnie wiosna.
Najpiękniejsza polska aktorka.
Ale piękne zdjęcie, tak naturalnego zdj wśród gwiazd nie widziałam dawno.
Małgosiu, zjawiskowo.
Wyglądasz cudownie, wiosennie.
Małgorzata Socha – mąż, dzieci
Małgorzata Socha dba o to, by jej konto na Instagramie tętniło życiem. To właśnie tam aktorka dzieli się tym, co aktualnie dzieje się w jej życiu. Od czasu do czasu publikuje także migawki, na których widać jej męża i dzieci.
Małgorzata Socha wzięła ślub w lipcu 2008 roku. Z partnerem – Krzysztofem Wiśniewskim, doczekała się trójki pociech. W 2013 roku na świat przyszła ich pierwsza córka: Zofia, w 2017 roku: Barbara, a rok później – Stanisław.
Od pewnego czasu aktorka coraz śmielej odsłania twarze dzieci, a jej wirtualna galeria fotografii zapełnia się uroczymi migawkami. Jak myślicie, czym zaskoczy swoich obserwatorów następnym razem?
Autor: Sabina Obajtek