O marzeniu Ani Przybylskiej o czwórce dzieci powiedziała mama zmarłej aktorki, Krystyna Przybylska. Kobieta zdradziła, że gdy córka poznała Bieniuka, uznała, że będzie świetnym ojcem i zaplanowała z nim mieć czworo dzieci. To nie wszystko! Według słów jej mamy, Ania latami trzymała ubrania i zabawki po starszych dzieciach, by możliwe kolejne miały już wszystko zapewnione.
"Skoro przed laty zaplanowała, że będzie miała czwórkę dzieci, nigdy nie pozwala wyrzucać ani rozdawać ubranek, gdy jej Oliwka i Szymon z nich wyrastają. Owszem, chętnie pożycza je rodzinie, przyjaciółkom, ale zawsze muszą wracać" – zdradziła mama Przybylskiej. – "W gdyńskim domu ma na nie nawet specjalną komodę. Bluzeczki, T-shirty, dresiki. Absolutnie wszystko ma tam leżeć i "nabierać mocy". Kto wie, przecież jest dopiero trójka".
Chęć posiadania licznego potomstwa zrodziła się w aktorce dlatego, że sama miała tylko jedną siostrę. Niestety łatwo nie było, bo Ania dwukrotnie poroniła.
Grzegorz Kubicki i Maciej Drzewicki zdradzili w biografii zmarłej aktorki, że Ania nie bała się zrezygnować z pracy na czas ciąży. Według nich, Przybylskiej bardzo zależało na utrzymaniu ciąż. "Staje się to zasadą, o której wszyscy wiedzą: Przybylska nie pracuje w ciąży, nie ma sensu dzwonić" – można przeczytać w książce.