Marcelina Zawadzka o nieprzyjemnej sytuacji. Wszystko wydarzyło się podczas spaceru z dzieckiem

Marcelina Zawadzka poznaje uroki macierzyństwa. Modelka niedawno została mamą! Na świat przyszedł jej syn: Leonidas. Na Instagramie opowiedziała nieco więcej o pierwszych dniach z maluchem. Wspomniała m.in. o przykrej sytuacji…

Marcelina Zawadzka. Fot. AKPA

Marcelina Zawadzka z synem

Marcelina Zawadzka została mamą! Miss Polonia z 2011 roku, a obecnie gwiazda telewizji Polsat 9 października urodziła syna. Pociecha modelki otrzymała oryginalne imię: Leonidas. Ojcem dziecka jest narzeczony Zawadzkiej: niemiecki przedsiębiorca Max Gloeckner.

Prowadząca program „Farma” prowadzi konto na Instagramie, gdzie opowiada, jak wygląda jej codzienność. Od porodu Marcelina nieco ograniczyła swoją aktywność na tym polu, ale od czasu do czasu powraca do internautów śledzących jej poczynania na Instagramie. Właśnie tą drogą poinformowała, że razem z synkiem jest już w domu. Za nimi już pierwszy wspólny spacer! Nie obyło się jednak bez nieprzyjemności…

Marcelina Zawadzka na Instagramie

O tym, że sława ma „blaski i cienie”, gwiazdy wiedzą nie od dziś. Przekonała się o tym właśnie młoda mama. Marcelina Zawadzka wyjawiła bowiem w sieci, iż podczas spaceru z synkiem i partnerem „towarzyszył” im fotoreporter.

Okazało się, że śledził nas „paparatzi”. Dziwne uczucie (…). Mój szok (…). Nie wiem, jakie fotki zrobił, ale z pewnością ja poruszająca się powolnym krokiem, w za dużym dresie, w tłustych włosach, spragniona tlenu. Nie zepsuło nam to humoru i spacerku. Jedynie, co jest creepy, to to, że musieli kilka dni czekać pod domem (bo nie wyszliśmy szybko na ten spacer i wiedzą, gdzie mieszkamy).

Marcelina Zawadzka należy do grona gwiazd ceniących swoją prywatność. Stąd też konto gospodyni „Farmy” jest oznaczone jako prywatne, co oznacza, że dostęp do publikowanych przez nią treści mają jedynie jej „followersi”. Modelka nie pokazuje także twarzy syna na publikowanych kadrach.

Na swoim profilu Zawadzka zgromadziła sporą grupę fanów, którzy wspierają ją, a także przesyłają wiele ciepłych słów. Pod postem obwieszczającym powiększenie rodziny pojawiło się mnóstwo gratulacji, do których my również się dołączamy!

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: