Dominika Suchecka w „M jak miłość”
Na początku tygodnia produkcja „M jak miłość” przedstawiła publiczności nową odtwórczynię dobrze znanej roli Natalii Mostowiak. Postać, której wątek przez długi czas był mocno ograniczony, powróciła na ekrany z inną twarzą. Marcjannę Lelek, która w serialu po raz ostatni pojawiła się w listopadzie 2020 roku, postanowiono zastąpić Dominiką Suchecką.
Decyzja twórców „M jak miłość” wywołała wśród widzów spore emocje. Opinie na temat ruchu TVP2 okazały się mocno podzielone. Teraz głos w sprawie zabrała „pierwsza” Natalia Mostowiak, czyli wspomniana Marcjanna Lelek. W rozmowie z portalem Pudelek wyjaśniła, jak wyglądały kulisy jej rozstania z serialem.
Dawno temu (chyba z sześć lat?) rozluźniła się moja współpraca z serialem, a zakończyła definitywnie, kiedy dostałam się na reżyserię na filmówce. Nic się nie zmieniło, mieszkam i studiuję w Łodzi, jestem teraz na czwartym roku. (…) Jestem już w innym miejscu w życiu i marzy mi się moment, kiedy będę kojarzona z własnymi filmami, a nie tym serialem, pewnie jeszcze trochę muszę na to zapracować, ale to się powolutku dzieje
– powiedziała.
Marcjanna Lelek o swojej następczyni
Długoletnia gwiazda „M jak miłość” wypowiedziała się także na temat debiutującej w popularnym serialu Dominiki Sucheckiej. Co ciekawe, 23-latka jest obecnie studentką Wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi, czyli uczelni, na której kształci się także Lelek. Jak zdradziła przyszła reżyserka, miała okazję poznać swoją serialową następczynię.
Dominika jest super, znamy się ze szkoły, widziałam ją w spektaklach i trzymam za nią mocno kciuki
– zapewniła.
Autor: Maria Staroń