Martyna Kaczmarek – aktywizm
Martyna Kaczmarek od wielu lat związana jest z różnymi formami aktywizmu. Kobieta przez pewien czas zajmowała się popularyzacją krwiodawstwa, za co została nawet odznaczona. W mediach społecznościowych Martyna zwraca uwagę internautów na kwestie związane z postrzeganiem ciała i samego siebie, dyskryminacją kobiet, feminizmem, nierównościami społecznymi, seksualnością itd. Jej profil na Instagramie obserwuje prawie 150 tysięcy osób.
Influencerka wzięła udział w programie „Top Model” i została pierwszą uczestniczką o nieco bardziej okrągłych kształtach. Kaczmarek przekonywała, że zależy jej na pokazaniu w polskiej edycji show rozmiaru plus size.
Poszłam spełnić swoje marzenie i marzenie wielu kobiet o tym, aby ich rozmiar był należycie reprezentowany. Nie tylko na pojedynczych wybiegach. W największym programie modowym w Polsce.
Poszłam na ten casting z celem. Celem, aby zrobić małą rewolucję i zostać PIERWSZĄ modelką curvy/plus-size w domu Top Model ever. Czy mi się to uda? Zobaczymy. Ale lubię wsadzać kij w mrowisko i dobrze o tym wiecie.
Martyna Kaczmarek – plany polityczne
W rozmowie z Kozaczkiem influencerka zdradziła, że rozważa karierę polityczną. Jak się okazuje już wcześniej miała propozycje startu do sejmiku. Modelka uważa, że za 4 lata może będzie gotowa na ten ruch.
Ja mam tyle rzeczy, które chciałabym robić. Na pewno jedną z nich jest kariera polityczna. Miałam już pierwsze propozycje startu do sejmu, jak miałam 21-22 lata. Ja uważam, że z założenia bycie posłem, posłanką jest rolą taką, że zaszczyt, wiesz, taka służba społeczeństwu. Tak postrzegam tę rolę. Myślę, że za 4 lata będę gotowa może, żeby ją podjąć.
Jakimi tematami chciałaby zająć się Martyna? Głównie interesują ją kobiety i osoby starsze.
Głównie zajmowałabym się prawami kobiet. […] Jest bardzo dużo do zrobienia. Myślę, że poważnym problemem, z którym będziemy się mierzyć, jest starzejące się społeczeństwo i samotność wśród starszych osób. […] Ale głównie kobiety…
A czy Kaczmarek myśli o roli głowy państwa? Po tym pytaniu influencerka roześmiała się i stwierdziła, że być może, ale zobaczymy w przyszłości.
Jak myślę sobie o roli prezydenta, prezydentki… Jest to rola reprezentatywna w naszym kraju […] więc myślę, że tak, myślę, że jestem reprezentatywna. […] Ale zobaczymy, wychodzę z założenia, że chcę życie przeżyć na maksa.
Autor: Klaudia Dzięgiel