Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska na ślubnym kobiercu stanęli 20 stycznia 2018 roku. Zaledwie tydzień po ceremonii para powitała na świecie swoje pierwsze dziecko, synka Franciszka Mateusza. Choć żyją z dala od polskiego szołbiznesu, chętnie dzielą się swoją codziennością z obserwatorami.
Oboje spełniają się zawodowo, a także prywatnie. Damięcki pochodzi z wielopokoleniowej rodziny aktorskiej z przedwojennymi tradycjami. Jest synem Macieja i Joanny Damięckich, wnukiem Dobiesława Damięckiego i Ireny Górskiej-Damięckiej oraz bratem Matyldy Damięckiej. Aktorami są również jego stryj Damian oraz brat stryjeczny Grzegorz. Paulina jest choreografem oraz instruktorem baletu.
Andrzejewska może pochwalić się kolejny osiągnieciem, właśnie została zastępcą dyrektora do spraw artystycznych Teatru Muzycznego w Poznaniu. Z tej okazji Mateusz na swoim Instagramie zamieścił wzruszający wpis, w którym podkreślił jak dumny jest ze swojej ukochanej.
Każdego dnia dajesz mi siłę do życia, radość i sprawiasz, że wszystko co robię ma treściwy, mocny smak. Dajesz mi też przykład jak trwać, żeby dawać sobą nadzieję i roztaczać dobro i piękno. Jak żyć, żeby nie żyć tylko dla siebie. Jak żyć dla siebie i dla innych – w zgodzie z sumieniem, tu i teraz, a nie na kredyt, jak żyć tak, żeby inni czuli się szanowani i potrzebni. Jak żyć w tym trudnym świecie, żeby nie zwariować (serio), nie rozmieniać się na drobne, ale robiąc rzeczy malutkie, robić tak naprawdę rzeczy wielkie. Jesteś dla mnie przykładem tolerancji i mądrości, która przejawia się w każdym Twoim, nawet najmniej widocznym geście i ruchu.
Zrozumiałem to nagle, wszystko na raz, chociaż wiedziałem o tym od lat. Zrozumiałem, że nie muszę się bać, że Cię zawiodę, bo dzięki Tobie nie ma tylko Ciebie i tylko mnie, nie ma podmiotowości, nie ma wyżej-niżej. Zrozumiałem, że jesteśmy my, i że mimo wzajemnej odpowiedzialności oraz odpowiedzialności wspólnej za naszego syna – jest to relacja tożsama, dwóch atomów z tego samego wymiaru, dwóch atomów tworzących jedną cząstkę.
Dziękuję kochanie, że nadajesz sens mojemu życiu.
Piszę to w dniu, który zarówno dla Ciebie jak i dla mnie jest wyjątkowy – będąc wspaniałą matką, poświęcającą się wychowaniu naszego syna, równocześnie (serio, niby wiem jak to robisz, przecież widzę, ale jednak nie do końca ogarniam jak to jest możliwe?) pracując jako choreograf w pocie czoła przy wielu produkcjach w Polsce i za granicą, jako pedagog ucząc młodych ludzi techniki i szacunku do sztuki, której staną się zwierciadłem – otrzymałaś dziś wspaniałe zadanie, któremu sprostasz, wiem to, piękniej, niż ktokolwiek inny. Paula została zastępcą dyrektora do spraw artystycznych Teatru Muzycznego w Poznaniu.
Zazdroszczę wszystkim, którzy będą mogli z Nią w tej nowej rzeczywistości się spotkać.
Powodzenia skarbie – rozwiń skrzydła, leć, a wraz z Tobą wszyscy, którzy mają tę samą pasję i równie piękne i otwarte serce. To będzie dla Was wszystkich fascynująca podróż.
A i sobie zazdroszczę też – od dziś jestem bowiem Panem Dyrektorowym. Ale nie obraziłbym się wcale, jeśli ktoś zechciałby zatytułować mnie przysłowiowo „Dupą Dyrektora” – napisał Mateusz
Autor: Katarzyna Jakubowicz