„Twoja twarz brzmi znajomo. Najlepsi”. Mateusz Ziółko zachwycił widzów

Rozpoczęła się 20. edycja programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. W jury zasiadają: Małgorzata Walewska, Robert Janowski oraz Piotr Gąsowski. Format prowadzą zaś Maciej Dowbor i Maciej Rock. Z okazji jubileuszu produkcja zdecydowała się zaprosić najlepszych uczestników poprzednich sezonów. Są to:

• Katarzyna Skrzynecka (zwyciężczyni 1. edycji),
• Stefano Terrazzino (zwycięzca 3. edycji),
• Aleksandra Szwed (zwyciężczyni 5. edycji),
• Maria Tyszkiewicz (zwyciężczyni 6. edycji),
• Kacper Kuszewski (zwycięzca 8. edycji),
• Filip Lato (zwycięzca 9. edycji),
• Mateusz Ziółko (zwycięzca 10. edycji),
• Barbara Kurdej-Szatan (2. miejsce w 15. edycji).

„Twoja twarz brzmi znajomo. Najlepsi”. Mateusz Ziółko jako Sam Smith

We wczorajszym odcinku Mateusz Ziółko stanął przed bardzo trudnym zadaniem. W „Twoja twarz brzmi znajomo. Najlepsi” wcielił się w Sama Smith’a i wykonał utwór „I’m Not The Only One”. Muzyk, który ma charakterystyczną chrypkę w głosie, zaskoczył wszystkich! Jego wykonanie do złudzenia przypominało oryginał.

Twoja dbałość o szczegóły i każdy dźwięk to jak wypieściłeś tę jego barwę, przechodzenie przez falset na górę, to wszystko się zgodziło idealnie. Jestem zachwycona – pochwaliła go Magdalena Walewska.

Pod ogromnym wrażeniem są również internauci, którzy komentują nagranie z fragmentem jego występu zamieszczone w mediach społecznościowych.

Miazga!
Miałem ciary! Wrażliwość, którą ma Sam Smith, udało się również przekazać podczas tego występu
To jest po prostu 1:1 głos. Jestem w szoku
Zamykając oczy nie ogarnęłam czy to Mateusz czy to Sam Smith. Ukłony
To było coś genialnego w jego wykonaniu!!! Byłeś naprawdę znakomity, brawo
Ideał
Mistrzunio! Te góry w głosie to było coś niesamowitego
Przecież to brzmi identycznie
Niesamowity występ, szaleństwo
Majstersztyk
Ciary, ciary, ciary. Ogromne brawa Mateusz Ziółko pięknie wyszło. Jestem pełna podziwu jak się schowałeś w postaci i nie wystawałeś ani na milimetr - gtaulują Mateuszowi Ziółko w komentarzach. 

Autor: Anna Helit