Meghan Markle w swetrze znanej sieciówki. Jego cena jest zachęcająca

Przez długi czas księżna Kate była jedyną damą na dworze królewskim, która wyznaczała modowe trendy. Zawsze nienagannie prezentująca się Kate właśnie dzięki gustowi zyskała grono sympatyków. Zwłaszcza że w jej szafie nie brakuje ubrań z popularnych sieciówek, których ceny są przystępne dla większości kobiet. Najwyraźniej nowa księżna, Meghan Markle, podgląda rozwiązania żony szwagra i sama ostatnio postawiła na tańsze rozwiązanie. Na jednym ze spotkań pojawiła się w czarnym swetrze marki Marks&Spencer, na który nie wydała fortuny.

Meghan Markle mimo że już dopuściła się niejednej wpadki wynikającej z niedostosowania się do królewskiego protokołu, zdążyła już zyskać grono sympatyków jej stylu. Kreacje z najlepszych domów modowych choć nie zawsze były trafione pod względem okoliczności, nie można było im odmówić uroku i klasy. Mogłoby się wydawać, że w odróżnieniu od księżnej Kate, Meghan kręci nosem na tańsze rozwiązania. Jednak nie tak dawno udowodniła, że i ona potrafi stworzyć świetnie wyglądającą stylizację z użyciem ubrań z sieciówki.

Czarny sweter z Marks&Spencer

Podczas gdy księżna Kate lubuje się w elementach z kolekcji Zary, Meghan Markle pokazała, że elegancko można wyglądać w ubraniach od marki Marks&Spencer. Na jednym ze spotkań nowa księżna pojawiła się w czarnym swetrze tej firmy odzieżowej. Przystępne dla przeciętnych kobiet rozwiązanie z pewnością przypadło fankom stylu Meghan. W końcu żona Harry’ego zaserwowała im element garderoby będący w zasięgu ich portfela.

Ile za sweter w stylu Meghan Markle?

Choć sklepy Marks&Spencer wycofały się z polskiego rynku, to tym razem warto skorzystać z możliwości zakupu poprzez internet. Sweter z garderoby księżnej Sussex jest bowiem teraz na przecenie i w przeliczeniu na złotówki kosztuje około 70 złotych. Niestety, na czarny model nie ma co liczyć – fanki stylu Meghan zdążyły go już całkowicie wykupić. Są za to dostępne inne warianty kolorystyczne.

Autor: Natalia Piotrowska

Komentarze
Czytaj jeszcze: