Meghan Markle znów jest na językach! Aktorka, która poślubiła księcia Harry'ego wywołała skandal na dworze królewskim. Wszystko za sprawą tego, jak prezentowała się podczas obchodów 92. urodzin królowej Elżbiety. Księżna Sussex na oficjalnym wyjściu pojawiła się w pudrowej kreacji od Caroliny Herrery. Mimo że Meghan w sukni i kapeluszu prezentowała się przepięknie, to popełniła niemałe faux pas. Okazuje się, że żona księcia Harry'ego złamała jeden z protokołów dotyczących ubioru!
Suknia, na którą postawiła Meghan Markle, była jak na królewskie standardy zbyt odważna. Jak donosi "The Sun", królewska tradycja zabrania kobietom odsłaniania ramion i jakiegokolwiek eksponowania ciała. Zaś kreacja od Caroliny Herrery miała dekolt w łódkę, który obnażał ramiona nowej księżnej. Niedostosowanie się do zasad panujących na brytyjskim dworze królewskim zostało mocno wytknięte amerykańskiej byłej aktorce. Brytyjskie media wytknęły jej pochodzenie, prawdopodobnie chcąc podkreślić, że żyjąca w całkiem innych standardach Markle może sobie nie poradzić z nałożonymi na nią wymaganiami.
Meghan Markle z pewnością przez długi czas będzie uchodzić za kontrowersyjną postać na dworze królewskim. W odróżnieniu od reszty członków rodziny reprezentuje całkiem inne wartości, które może chcieć przeforsować w żyjącej według sztywnych zasad rodzinie królowej Elżbiety II. Pytanie, czy wybrana kreacja była rzeczywiście niedopatrzeniem ze strony księżnej Sussex czy zamierzonym posunięciem.
Autor: Natalia Piotrowska