10 promili we krwi
Ratownicy medyczni z Choszczna w woj. zachodniopomorskim zostali wezwani do nieprzytomnego mężczyzny. Jego stan określono na poważny, bowiem 40-latek nie reagował na dotyk oraz ból. Po wstępnych badaniach mężczyznę przewieziono na najbliższy SOR.
Ratownicy, którzy przewieźli 40-latka do szpitala, otrzymali później wiadomość, że mężczyzna miał we krwi prawie 10 promili alkoholu.
Za śmiertelną dawkę uznaję się ok. 4-5 promili.
Czytaj także:
Autor: Aleksandra Biłas