Michał Piróg o sprawie Dominica z "Top Model". "Emocje są bardzo złym doradcą, wiec radzę ochłonąć"

Tuż przed finałem 9. edycji "Top Model" do sieci wypłynęły zaskakujące informacje na temat przeszłości Dominica D’Angelica. Na uczestnika telewizyjnego show w błyskawicznym tempie spadł niewiarygodny hejt, a produkcja programu zdecydowała się na usunięcie mężczyzny z dalszej rywalizacji. Teraz głos w sprawie zabrał Michał Piróg.

Dominic D’Angelica usunięty z „Top Model”

Tuż przed finałem 9. edycji „Top Model” do sieci wypłynęły zaskakujące informacje na temat przeszłości Dominica D’Angelica. Jak podają media plotkarskie, mężczyzna kilka lat temu miał zostać skazany za przestępstwo na tle seksualnym.

W 2011 roku aspirujący model miał dopuścić się stosunku z osobą poniżej 16 roku życia. Mimo że doniesienia te nie zostały oficjalnie potwierdzone, na uczestnika „Top Model” spadł niewiarygodny hejt, a internauci domagali się usunięcia go z programu. Niedługo później sytuacje skomentowała produkcja TVN, która w związku z zaistniałą sytuacją zdecydowała się zdyskwalifikowanie mężczyzny z dalszego udziału w telewizyjnym show.

Michał Piróg apeluje do internautów

Teraz całą sytuację zdecydował się publicznie skomentować Michał Piróg – prowadzący programu „Top Model”. Tancerz opublikował na swoim Instagramie długi wpis, w którym zaapelował do internautów, by przedwcześnie nie wydawali wyroku.

Raz podłożony ogień wywołuje pożar a ten bezpowrotnie i bezlitośnie trawi wszystko na swojej drodze. Efekt jest nieodwracalny.
Jest mi przykro, że nadal tak łatwo nam przychodzi wydawanie wyroku i strącanie ludzi w przepaść. Bez mrugnięcia okiem, bez zastanowienia, bez wysłuchania drugiej osoby. Nauczono mnie, że nie przekreśla się nigdy nikogo tak długo jak istnieją przesłanki na czyjąś niewinność. Ludzi bez pieniędzy i znajomości łatwo jest skazać ale na pewno nigdy ich się nie wypuszcza z powrotem na wolność od tak.
Emocje są bardzo złym doradcą wiec radzę ochłonąć. Poczekać i dać możliwość obrony. Wieszanie na szubienicy i palenie na stosach pochłonęły tysiące niewinnych osób.

Autor: Aleksandra Biłas

Komentarze
Czytaj jeszcze: