Bartek Wasilewski wygrał „Mam talent”
Za nami finał 15. edycji „Mam talent”. Do walki o główną nagrodę stanęli: Teo Tomczuk, Alicja Andrukajtis i jej pies Muza, Tymoteusz Sobczyk, Bartek Wasilewski, Nina Stec, Michał Skubida, Olivia Hausner, Filip Drogos, Teddy's Army oraz Oliwia Miś. Do finałowej trójki przeszli: Bartek Wasilewski, Alicja Andrukajtis i Muza oraz Filip Drogos.
Zwycięzcą został młody raper – Bartek Wasilewski – który podbił serca widzów i jurorów swoimi tekstami. W wersach podkreśla, jak ważne są dla niego autentyczność i szczerość, a poruszane przez niego tematy to m.in. rodzina i życie na osiedlu.
Julia Wieniawa o zwycięzcy „Mam talent”
Julia Wieniawa zasiadała w tej edycji przy stole jurorskim. Dziennikarka portalu Party porozmawiała ostatnio z celebrytką, a jednym z poruszonych tematów był zwycięzca – Bartek. Wieniawa została zapytana o to, czy wróży chłopakowi raperską karierę.
Jest bardzo młody, więc jeszcze wiele przed nim, ale już teraz widać w jego tekstach, że po prostu jest kumatym, młodym chłopakiem. Jak nazwałam go podczas programu – jest takim współczesnym poetą. […] Jest młodym chłopakiem, a pisze na maxa dojrzałe teksty i w bardzo taki zrozumiały, prosty, ale i wzruszający sposób opisuje swój świat i mam nadzieję, że będzie robił to dalej – odpowiedziała.
Dziennikarka wspomniała też o tym, że podczas finału Julia podeszła do Bartka i powiedziała coś do niego poza zasięgiem mikrofonów. Widzowie nie usłyszeli tych słów. Teraz celebrytka zdradziła, co przekazała uczestnikowi.
Nie słyszeliście? O… Że jest prawdziwym artystą i że mu bardzo dziękuję. Bardzo rzadko się wzruszam, ale nie wiem, od pierwszego dźwięku tej piosenki, od pierwszego jego ruchu… mnie to rozwaliło na łopatki.
Wieniawa powiedziała, że życzy wygranemu ogromnych sukcesów w branży i wyznała, że ma nadzieję usłyszeć o nim kiedyś za granicą.
Życzę mu jak najlepiej. Ma niesamowity talent i magnetyczną urodę. Ja bym go chciała oglądać non stop. Mam nadzieję, że będę go mogła zobaczyć w produkcjach filmowych czy teledyskach. A mam nadzieję, ze nawet wyfrunie gdzieś za granicę.
Autor: Klaudia Dzięgiel