27 czerwca na stadionie Kazań Arena w meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata w Rosji zmierzyły się ze sobą reprezentacje Niemiec i Korei Południowej. Niemcy, którzy dzierżyli tytuł aktualnych mistrzów świata, byli więc faworytami tego spotkania. Los jednak okazał się przewrotny i to właśnie Korea wyszła zwycięsko ze starcia z Niemcami. Koreańczycy zdobyli dwie bramki, odbierając tym samym podopiecznym Joachima Loewa możliwość dalszej rozgrywki w Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Rosji.
Mecz Niemcy - Korea Południowa rozpoczął się dobrze dla azjatyckiej drużyny. To właśnie Koreańczycy byli bliżsi strzelenia bramki. Manuel Neuer cudem uratował swoją drużynę przed stratą punktu. Po mocnym uderzeniu z rzutu wolnego bramkarz wypuścił piłkę. W porę zdążył naprawić swój błąd, wybijając ją na rzut rożny.
Dalsza część meczu była bardziej rozegranym starciem. Niemcom jednak nie udało się choćby zastraszyć koreańskiego bramkarza. Pierwsza połowa rozgrywki nie zaowocowała w gole. Dopiero druga część meczu przyniosła Koreańczykom dwie bramki. Jednak zanim do tego doszło, to niemiecka reprezentacja natarła na bramkę Korei Południowej. Joshua Kimmich dośrodkował piłkę w pole karne z prawej strony prosto na głowę niepilnowanego Goretzki. Atak jednak zakończył się dobrą obroną Cho Hyun-Woo.
Końcówka meczu, która wydawałoby się, że najprawdopodobniej zakończy się remisem, okazała się kluczowa dla rozgrywki między Niemcami a Koreą Południową. W 94. minucoe po zamieszaniu w polu karnym bramkę strzelił Kim Young-Gwon. Niemal chwilę później kolejny celny strzał oddał Son Heung-Min. Koreański piłkarz wykorzystał to, że Manuel Neuer pobiegł w pole karne rywali, aby pomóc swoim kolegom w ataku.
Przegrana Niemiec w meczu z Koreą oznacza dla reprezentacji naszych sąsiadów pożegnanie się z mundialem w Rosji. Aktualni mistrzowie świata nie udało się obronić swojego tytułu jeszcze przed wejściem do ćwierćfinałów.
Autor: Natalia Piotrowska