Miuosh powiedział szczerze. Chodzi o jurorów „Must Be the Music”

Na antenę Polsatu powraca „Must Be the Music”. W nowej edycji zobaczymy całkiem nowy skład jury. Jaka panuje atmosfera za kulisami programu? Mioush zdradził szczegóły.

Jacek Kurnikowski/AKPA

„Must Be the Music” powraca

Program „Must Be the Music” był emitowany na antenie Polsatu w latach 2011-2016. Widzowi mieli okazję zobaczyć 11 edycji, podczas których karierę rozpoczęli m.in.: LemON, Kaśka Sochacka, Enej czy Tomasz Kowalski.

Teraz „Must Be the Music” powróci. Nowe odcinki pojawią się już na wiosnę 2025 roku. W nadchodzącej edycji talent show uczestników oceniać będzie całkiem nowy skład jurorski: Natalia Szroeder, Dawid Kwiatkowski, Sebastian Karpiel-Bułecka oraz MiuoshNatomiast prowadzącymi zostali: Patricia Kazadi, Maciej Rock oraz Adam Zdrójkowski.

Miuosh o kulisach „Must Be the Music”. Dochodzi do spięć pomiędzy jurorami?

W sieci zaczęły pojawiać się plotki, że za kulisami powstającej właśnie edycji programu, panuje gorąca atmosfera, a między Miuoshem a Sebastianem Karpielem-Bułecką dochodzi do spięć. W rozmowie z portalem Jastrząb Post raper zdementował to. Jak się okazuje – jest zupełnie odwrotnie!

Dawid mi to wysłał i umieraliśmy ze śmiechu z tej informacji. Nic takiego nigdy nie miało miejsca. Mi z Sebastianem, szczerze powiedziawszy, jest najbliżej w tym jury. My się lubimy i mamy podobny gust muzyczny. Akurat z nim się nie starłem ani razu za tym stołem.

Najczęściej Miuosh sprzecza się z Natalią Szroeder. Przyznał jednak, że to dlatego, iż zna się z nią najdłużej i potrafią ze sobą „po koleżeńsku walczyć”. „Ale Sebastian to jest mój człowiek, który jest strasznie serdecznym typem” – stwierdził raper. Dodał także, że ma nadzieję, że będą się spotykać częściej niż tylko podczas zdjęć do „Must Be the Music”.

 

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: