Monika Mrozowska – gwiazda "Rodziny zastępczej"
Monika Mrozowska jest jedną z popularnych polskich aktorek, która zyskała rozpoznawalność głównie za sprawą roli Majki Kwiatkowskiej w kultowym serialu "Rodzina zastępcza". Po zakończeniu emisji produkcji znanej w całej Polsce brała udział w kilku innych projektach telewizyjnych, m.in. w programie "Agent – Gwiazdy". W rywalizacji polegającej na zdemaskowaniu tytułowego agenta zajęła piąte miejsce, bowiem odpadła tuż przed finałem.
Prywatnie w 2003 roku została żoną Macieja Szaciłło. Ma z nim dwie córki: przystępującą do matury Karolinę i 11-letnią Jagodę. Po rozwodzie w 2012 roku była w związku z Sebastianem Jaworskim, z którym ma syna Józefa. Para rozstała się w 2018 roku. Jakiś czas później Mrozowska związała się z Maciejem Auguścikiem-Lipką, z którym ma syna Lucjana. Dziś 41-letnia aktorka aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, skąd fani czerpią informację na temat jej prywatnego życia.
Monika Mrozowska rozczarowana studniówką córki
Monika Mrozowska ma przed sobą miesiące pełne napięcia, bowiem jej najstarsza córka – Karolina, przygotowuje się do najważniejszego egzaminu w życiu prawie każdego z nas, czyli matury. Oprócz wielu godzin poświęconych na pomaganie Karolinie w nauce sen z powiek gwieździe "Rodziny zastępczej" spędza uszykowanie ukochanej córki na bal maturalny, organizowany na 100 dni przed maturą, czyli na studniówkę.
Pomimo intensywnych przygotowań w domu Mrozowskiej najważniejsze wydarzenie w życiu każdego maturzysty zostało przeniesione na... marzec. Rozczarowana aktorka postanowiła wyrazić swoją opinię na ten temat i zamieściła na Instagramie zdjęcie z córką, do którego dołączyła obszerny wpis, stylizowany na alert RCB. Trudno nie zauważyć, że nagła decyzja władz szkoły rozzłościła 42-latkę.
ALERT ! Studniówka przeniesiona na marzec. Propozycja zmiany nazwy na Trzydziestodniówkę. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy silne emocje. Możliwe utrudnienia komunikacyjne z rodziną. Przerw w dostawie posiłków nie przewidujemy. Zabezpiecz sukienkę/garnitur, bo jednak jeszcze może się przydać. Jeśli studniówka nie odbędzie się w marcu, możliwe przypadki wścieklizny u maturzystów oraz lokalne podtopienia ze względu na ilość wylanych łez. Utrzymywanie w zamknięciu nic nie pomoże. Zabezpiecz wolno stojące rzeczy. Talerze… przede wszystkim…
– napisała Mrozowska.
Okazuje się, że córka Moniki Mrozowskiej nie jest osamotniona w swojej sytuacji i również w innych szkołach maturzyści muszą przeżywać spory stres związany z organizacją balu maturalnego:
Głowa w górę mnie na moją nie wpuścili!
U mojego syna też na razie wielka niewiadoma. Dokładnego terminu studniówki cały czas nie ma i marzec też jest brany pod uwagę
Ojej, współczuję i drżę o naszą. Termin 5 lutego wydaje się wobec powyższego mocno zagrożony. Ja wobec tego zabezpieczam szyby w drzwiach, bo znając temperament mojej maturzystki - będzie tsunami
My mieliśmy trzynastodniówkę
Dobrze że przenieśli na marzec chociaż, bo ja w tamtym roku nie miałam w ogóle studniówki
– piszą internauci w komentarzach.
Tegoroczni maturzyści po raz pierwszy przystąpią do matury 4 maja, a ich pierwszym zadaniem będzie rozwiązanie arkusza z języka polskiego na poziomie podstawowym. Wyobrażacie sobie, aby przed egzaminem maturalnym nie odbyła się studniówka?
Autor: Hubert Wiączkowski