Gdy po meczu Lecha Poznań z Cracovią Maciej Makuszewski kontuzjowany opuszczał boisko ze łzami w oczach, na fanów piłki nożnej padł cień strachu. I niestety, potwierdził się najczarniejszy scenariusz – piłkarz uszkodził dwa więzadła w stawie kolanowym, poboczne boczne oraz krzyżowe przednie.
Jak poinformował doktor Andrzej Pyda ze sztabu medycznego Lecha, rehabilitacja Macieja Makuszewskiego potrwa od pół roku do 9 miesięcy. Oznacza to, że niemal na pewno mundial w Rosji odbędzie się bez skrzydłowego. Przypomnijmy, że przyszłoroczne piłkarskie Mistrzostwa Świata rozpoczynają się 14 czerwca, czyli niemal równo za pół roku.
„Był poważnym kandydatem do wyjazdu na mundial jako jeden z rezerwowych, ale teraz jego szanse zmalały do minimum. Bardzo trudno będzie wrócić na czas i odbudować formę przed końcem sezonu” – pisze „Przegląd Sportowy”.