Nadchodzący sezon "Stranger Things" ma być "kompletnym wariactwem"

Fani "Stranger Things" z niecierpliwością czekają na nowy sezon. Jeden z aktorów, Jamie Campbell Bower, wyznał, co czeka widzów w nadchodzących odcinkach.

MillieBobbyTime/Kadr z YouTube

"Stranger Things": hit Netflixa

„Stranger Things” to popularny serial, którego akcja osadzona jest w latach 80. XX wieku. Wszystko zaczęło się od tajemniczego zniknięcia dwunastoletniego Willa Byersa i pojawienia się dziewczyny nazywanej Jedenastka. Ostatni, czwarty sezon, zadebiutował na platformie streamingowej Netflix w 2022 roku. Od tego czasu fani z niecierpliwością czekają na nowe odcinki produkcji, która skradła ich serca.

Jamie Campbell Bower zdradza, co czeka widzów w 5. sezonie "Stranger Things"

Odtwórca roli Vecny, Jamie Campbell Bower, zdradził, co czeka widzów w nadchodzącym sezonie, który jednocześnie będzie finałem serii. W podcaście "I've Never Said This Before With Tommy DiDario" aktor przyznał, że w ostatnich odcinkach fabuła była bardziej przejrzysta. Teraz sam miał momentami problem ze zrozumieniem, co się dzieje.

Jeśli myślicie, że ostatni sezon był szalony, ten jest zupełnie poza kontrolą. Dziki, zwariowany. Naprawdę taki jest. Jest większy. To kompletne wariactwo.

[youtube:Z8WOAsDuwhU]
Fabuła finału „Stranger Things” wciąż trzymana jest w tajemnicy. Choć twórcy podkreślają, że wszyscy dokładają wszelkich starań, aby widzowie byli zadowoleni. Ma być to kontynuacja wydarzeń z czwartego sezonu. Sprawy mają zakończyć się „w bardzo realny sposób”, a historia nabierze spójnego kształtu. Nie jest jeszcze znana dokładna data premiery.

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: