Vanessa Rojewska i nagranie z Auschwitz
Teren byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, na którym dzisiaj znajduje się muzeum, każdego roku jest celem odwiedzin osób chcących poznać historię tego miejsca. Niestety nie wszyscy są świadomi tego, jak tragiczne wydarzenia rozegrały się w Oświęcimiu. Regularnie jesteśmy świadkami skandalicznych zachowań osób, które np. wykonują zabawne zdjęcia na torach czy robią sobie selfie z obozem w tle. Nie trzeba być historykiem, by stwierdzić, że takie postępowanie jest co najmniej niestosowne.
Ostatnio influencerka Vanessa Rojewska a zamieściła na Instagramie nagranie z wycieczki rowerowej. Kobieta przejeżdżała wzdłuż ogrodzenia Auschwitz-Birkenau w krótkich, dżinsowych szortach i topie. W tle słyszymy taneczną piosenkę Seana Paula "She Doesn't Mind".
Fala krytyki
Nie trzeba było długo czekać na reakcję internautów. Nagranie z Instastory Rojewskiej zostało usunięte, jednak – jak wiadomo – w Internecie nic nie ginie. W serwisie X (dawniej Twitter) wywiązała się dyskusja na temat niesmacznego wideo:
Czy takie story z obozem koncentracyjnym w Auschwitz w tle z taką muzyczką jest cool, czy nie jest cool?
Na Vanessę Rojewską spadła fala krytyki. Internauci podkreślają, że miejsca takie jak Auschwitz-Birkenau wymagają powagi i szacunku:
Słabe.
Dramatyczny brak wyczucia.
Zastanawiam się - czy naprawdę obecne pokolenie jest tak gruboskórne i pozbawione minimum kultury, empatii czy zwykłego człowieczeństwa?
Jeden z komentujących podzielił się własnymi obserwacjami skandalicznych zachowań:
Byłem wczoraj w Auschwitz i dla mnie było to mega dziwne, jak babka robiła zdjęcie swoim dzieciom na tle komory gazowej.
17-letnia influencerka nie zdążyła odnieść się do swojej publikacji.
W regulaminie udostępnionym na stronie internetowej Mzeum Auschwitz-Birkenau czytamy:
Przebywając na terenie Muzeum należy zachowywać się z należytą powagą
i szacunkiem. Odwiedzających obowiązuje ubiór stosowny do charakteru miejsca.
Autor: Hubert Drabik