Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz razem
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz niezmiennie wzbudzają zainteresowanie mediów i fanów. Aktorka i piosenkarka swoją karierę rozpoczęła w bardzo młodym wieku. Jako nastolatka próbowała swoich sił w teatrze Studio Buffo, w którym „pierwsze skrzypce” grał właśnie znany reżyser. Urbańska doskonale odnalazła się w teatralnej rzeczywistości, a z czasem jej znajomość z Józefowiczem rozwinęła się także na gruncie prywatnym. Para wzięła ślub w 2008 roku, a kilka miesięcy późnej małżonkowie powitali na świecie dziecko. Dziś córka – Kalina Józefowicz – także aktywnie działa na teatralnej scenie, a rodzice nie kryją dumy z tego faktu.
Chociaż Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz starają się chronić swoją prywatność, to od czasu do czasu pojawiają się doniesienia na temat rzekomego kryzysu w ich związku. Wieści te sprawiają, że wśród osób obserwujących ich poczynania często pada pytanie o to, czy są razem. „Winna” takim domysłom była m.in. wypowiedź dyrektora artystycznego teatru, w którym nawiązał do… rozstania! Partner Nataszy miał wspomnieć, iż „nie są już razem od kilku tygodni”. Cała sytuacja została szybko wyjaśniona przez samych zainteresowanych.
Teatr Studio Buffo ma wpisaną formułę w swoją nazwę. To jest teatr rozrywkowy, którym się bawimy. No więc to, o czym pan mówi, jest kompletnie wyrwane z kontekstu. To była zabawa z publicznością i reakcja na to była oczekiwana – odpowiedział w rozmowie z Plejadą Józefowicz.
Jak jest więc w małżeństwie Urbańskiej i Józefowicza? Rąbka tajemnicy uchyliła jurorka „The Voice Kids”. W rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, jakie słowa często słyszy od męża.
Natasza Urbańska o związku
Natasza Urbańska we wspomnianym wywiadzie wyznała, iż wraz z Januszem Józefowiczem nie szczędzą sobie miłych słów:
Mąż ma najpiękniejsze komplementy pod słońcem. To są takie nasze, wewnętrzne. Nie będę Wam może tego opowiadać, bo to wydarza się między nami. To są momenty. To są takie momenty, które składają się na szczęście. Nawet ciężko przytoczyć. I nigdy one się nie powtarzają. I to jest to, że później oczka mi się błyszczą. I on patrzy w taki specjalny sposób na mnie.
A jak para reaguje na medialne doniesienia? Gwiazda opowiedziała o tym dla portalu Jastrząb Post:
Wspólnie reagujemy z przymrużeniem oka i niespecjalnie już się w to wkręcamy, bo wiadomo, że to gdzieś żyje swoim życiem. Skupiamy się na tym co się dzieje między nami, a nie na tym, co ludzie mówią, bo wtedy to nie miałoby sensu.
Autor: Sabina Obajtek