Natasza Urbańska pokazała, jak wyglądała jako nastolatka. Rozpoznajcie ją? [FOTO]

Natasza Urbańska opublikowała na Instagramie wyjątkowe kadry. Pokazała na nich, jak wyglądała jako nastolatka. Bardzo się zmieniła?

Natasza Urbańska ma wiele talentów

Natasza Urbańska jest obecnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich celebrytek. 45-latka jest kojarzona z wyjątkową urodą, nieskończonymi pokładami energii i wieloma talentami. To piosenkarka, aktorka, tancerka i prezenterka telewizyjna.

Wszechstronnie uzdolniona Natasza spełnia się również jako modelka. Na swoim profilu na Instagramie dzieli się efektami współprac z profesjonalnymi fotografami. Zazwyczaj stawia na zmysłowy charakter zdjęć, ale nie stroni od tych „z pazurem”. Nie boi się również metamorfoz.

Natasza Urbańska lata temu. Tak wyglądała jako kilkunastolatka

Natasza Urbańska lubi podkreślać swoją żywiołowość odpowiednio dobraną garderobą. Nie boi się pokazać w odważniejszych kostiumach. Wielu kojarzy ją z nietypowymi stylizacjami i starannie wykonanym makijażem. Teraz jednak postanowiła odbiec od tego wizerunku i przypomnieć, jak wyglądała lata temu.

Natasza Urbańska opublikowała na Instagramie serię zdjęć z czasów, kiedy była nastolatką. Na archiwalnych fotografiach widać ją bez grama makijażu. Jako kilkunastolatka miała również proste, brązowe włosy. Kadry wywołały niemałe poruszenie wśród internautów, którzy błyskawicznie zapełnili sekcję komentarzy. Orzekli w nich jednogłośnie, że ich idolka już wtedy była pięknością

Piękna od zawsze na zawsze
Znakomicie
Słodkości!!! 15 lat? – piszą obserwatorzy.

Przesuń w prawo, by zobaczyć więcej zdjęć.

Natasza Urbańska w sieci

Natasza Urbańska jest bardzo aktywna w sieci. Na jej profilu na Instagramie, który obserwuje ponad 150 tysięcy osób, niemal codziennie pojawiają się nowe treści. 45-latka publikuje tam rozmaite migawki ze swojego życia. Są to kadry ukazujące jej sukcesy zawodowe, efekty profesjonalnych sesji zdjęciowych oraz fotografie z życia prywatnego. Na części z nich pozuje z mężem, Januszem Józefowiczem.

Autor: Anna Helit

Komentarze
Czytaj jeszcze: