Podobno Hobbes zawsze bardzo się denerwował przy takich manewrach. Z resztą widać to na nagraniu. Jednak nagle jego właściel wpadł na genialny pomysł. Zaczął pokazywać szczeniaczkowi jak po kolei, krok po kroku ustawiać łapy i schodzić stopień po stopniu ze schodów. To naprawdę urocza lekcja, z niesamowitym, bardzo satysfakcjonującym finałem. Jak się Wam podoba? Macie podobne doświadczenia ze swoimi pupilami?