Od niechcianych mebli, przez zapomniane książki, aż po słoiki z domowymi przetworami – piwnice potrafią pomieścić niemal wszystko. Przedmioty, które wydają się być nieszkodliwe, mogą w rzeczywistości narazić nas na srogie kary finansowe.
Czego nie należy trzymać w piwnicy?
Pierwszym i najważniejszym aspektem, o którym musimy pamiętać, jest bezpieczeństwo. Piwnice, jako część wspólna w blokach mieszkalnych, podlegają szczególnym regulacjom, zwłaszcza tym przeciwpożarowym. To, co może wydawać się błahostką, jak stara butla gazowa czy kanister z benzyną, w rzeczywistości stanowi realne zagrożenie nie tylko dla naszego mienia, ale i życia.
Wśród przedmiotów, które absolutnie nie powinny znaleźć miejsca w naszych piwnicach, znajdują się:
- butle z gazem, niezależnie od tego, czy są pełne, czy już opróżnione;
- materiały pirotechniczne, w tym fajerwerki, które są szczególnie popularne podczas noworocznych przygotowań;
- materiały łatwopalne, takie jak rozpuszczalniki, farby, a także kanistry z benzyną czy olejami;
- akumulatory samochodowe, które mogą być nie tylko źródłem pożaru, ale i zanieczyszczać środowisko.
Jak wysoki mandat może nas spotkać?
Trzymanie w piwnicy przedmiotów, które zagrażają bezpieczeństwu, może skutkować mandatem w wysokości od 20 złotych do nawet 5 tysięcy złotych. Sumy te mogą wydawać się astronomiczne, jednak są adekwatne do potencjalnego zagrożenia, jakie łatwopalne czy wybuchowe materiały mogą stworzyć w przestrzeni wspólnej.
Oprócz wymienionych wyżej niebezpiecznych przedmiotów istnieje też szereg innych, które, choć nie grożą mandatem, nie powinny być przechowywane w piwnicy z uwagi na panujące tam warunki. Wysoka wilgotność, chłód, a często i nieproszeni "lokatorzy" w postaci insektów czy gryzoni, mogą szybko zniszczyć żywność, dywany, zabawki, sprzęt RTV i AGD, książki, dokumenty czy obrazy.
Autor: Hubert Wiączkowski