Landon Clifford nie żyje
Po sześciu dniach w śpiączce farmakologicznej, 13 sierpnia zmarł Landon Clifford. Jak podają zagraniczne media, przyczyną śmierci 19-letniego mężczyzny było uszkodzenie mózgu. Gwiazdor YouTube’a osierocił dwie córki, 3-letnią Collette Briar oraz czteromiesięczną Delilah Rose. O śmierci mężczyzny poinformowała za pomocą mediów społecznościowych jego żona.
13 sierpnia 2020 roku był ostatnim dniem Landona jako najlepszego taty i męża. Po spędzeniu 6 dni w śpiączce przekazał kilka narządów potrzebującym w całym kraju. Umarł, ratując życie innych. Takim był typem osoby. Współczujący, kochający, rozważny, miły i delikatny. Był niesamowitym mężem i najlepszym ojcem, o jakiego dziewczyny mogły marzyć. Głęboko zasmuca mnie, że nigdy go naprawdę nie poznają. Był taki młody i miał o wiele więcej życia. Nie tak to miało wyglądać. Miał zamiar oprowadzić swoje córki po wyspie. Miał umrzeć ze mną stary. Słowa nie mogą zbliżyć się do opisania bólu, który czuję. Teraz mogę tylko upewnić się, że nasze dziewczyny wiedzą, jak bardzo nas kochał. Patrzy na nas z nieba, a jego światło będzie świecić przez chmury, kiedy spojrzymy na niego. Niech spoczywa spokojnie.
"Cam&Fam"
Landon Clifford i jego żona Camryn prowadzili razem kanał na YouTubie o nazwie „Cam & Fam”, na którym dzielili się ze swoimi widzami kulisami życia młodych rodziców. Mimo tak młodego wieku małżeństwo wychowywało razem już dwójkę dzieci. Pierwszą córeczkę, żona youtubera urodziła w wieku 16 lat. Dziś Collette Briar ma 3 latka, a kilka miesięcy temu na świat przyszła druga pociecha pary Delilah Rose. Ich kanał w serwisie obserwowało ponad 1 milion użytkowników, a ostatni film ukazał się na nim dwa miesiące temu.
Autor: Aleksandra Biłas