Billy Kametz nie żyje
Nie żyje popularny aktor dubbingowy Billy Kametz. Był posiadaczem jednego z najbardziej rozpoznawalnych głosów w przemyśle rozrywkowym. Przez wiele lat pracował przy nagrywaniu filmów animowanych oraz gier. Niedawno poinformował, że musi zawiesić karierę z powodu choroby. U Kametza zdiagnozowano raka jelita grubego czwartego stopnia. Amerykański aktor wierzył, że uda mu się pokonać problemy zdrowotne. W kwietniu opublikował w sieci nagranie do fanów, pod którym napisał:
Wyzdrowieję i wiem, że wszystko będzie dobrze. Kocham was wszystkich
Niestety, w miniony weekend agencja Point of Contact poinformowała o śmierci aktora głosowego. Billy Kametz odszedł w wieku zaledwie 35 lat.
Z ogromnym żalem i złamanym sercem musimy poinformować was o odejściu Billy’ego Kametza. (…). Każdy, kto znał Billy’ego, powie, że był on jednym z najbardziej serdecznych, skromnych i kochających ludzi, jakich kiedykolwiek spotkał. Jego osobowość i zaraźliwy uśmiech zawsze rozświetlały pokój radością i szczęściem. Billy zawsze wywierał pozytywne wrażenie na każdym, z kim miał styczność. Miłość do rodziny, przyjaciół i dziewczyny zawsze były dla niego najważniejsze i ta miłość będzie trwać wiecznie
– napisano, żegnając Kametza.
Kim był Billy Kametz?
Billy Kametz urodził się 22 marca 1987 roku w Lancaster w Pensylwanii, dorastał zaś w miejscowości Hershey. W 2016 roku przeniósł się do Sherman Oaks w Los Angeles i rozpoczął karierę aktora głosowego. Popularność przyniosły mu role w produkcjach anime „JoJo’s Bizarre Adventure: Diamond Is Unbreakable” i „The Rising of the Shield Hero” czy grach „Fire Emblem: Three Houses” oraz „Persona 5 Royal”. Użyczał także głosu m. in. w serii „Pokémon” oraz w grze „Pokémon Masters”. Za rolę Naofumi Iwatani w „The Rising of the Shield Hero” zdobył nagrodę „Best VA Performance” na gali 4th Crunchyroll Anime Awards w 2020 roku.
Autor: Maria Staroń