Bon Jovi: "Będziemy za nim bardzo tęsknić"
Grupa przekazała informację o śmierci 70-letniego muzyka za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak podkreśla BBC, nie ujawniono dokładnych danych na temat okoliczności śmierci artysty. Na facebookowym profilu zespołu, obserwowanym przez 24 mln użytkowników sieci, czytamy:
Jesteśmy załamani, słysząc o odejściu naszego drogiego przyjaciela Aleca Johna Sucha. Był wyjątkowy. Jako członek-założyciel Bon Jovi, Alec był integralną częścią formacji zespołu. Szczerze mówiąc, to dzięki niemu trafiliśmy na siebie. Był przyjacielem z dzieciństwa Tico i zabrał Richiego na nasz koncert. Alec był zawsze nieokiełznany i pełen życia. Dziś jego wspomnienie wywołuje uśmiech na twarzy i łzę w oku. Będziemy za nim bardzo tęsknić.
Wpis pojawił się także na Twitterze Jona Bona Joviego.
Alec John Such na muzycznej scenie
Such, urodzony 14 listopada 1951 roku w Nowym Jorku, z początku występował na scenie razem z "The Message". Basistą Bon Jovi był w latach 1983-1994. „To czas, kiedy listy przebojów podbijały takie hity Bon Jovi jak "You Give Love a Bad Name", "Livin’ on a Prayer", Bad Medicine” – podaje rmf24.pl. Z formacji odszedł w wieku 43 lat, kiedy, jak tłumaczył, dotknęło go wypalenie: "Granie stało się dla mnie pracą, a ja nie chciałem pracować. Chciałem grać w zespole właśnie po to, by nie pracować". Artysta był starszy od pozostałych członków grupy.
Zastąpił go Hugh John McDonald.
Alec John Such pojawił się w towarzystwie członków formacji muzycznej w 2018 roku. Legendarny amerykański zespół rockowy dołączył wówczas do galerii sław Rock & Roll Hall Of Fame.
Autor: Małgorzata Durmaj