Nie żyje Andrzej Gnoiński
Do mediów społecznościowych trafiła smutna informacja. Nie żyje Andrzej Gnoiński, partner sportsmenki – Agnieszki Rylik. Kobieta poinformowała o śmierci swojego ukochanego za pośrednictwem Instagrama. Opublikowała też kolaż zdjęć z wybrankiem. Mężczyzna zmarł pod koniec lutego. Przyczyna zgonu Gnoińskiego nie została podana do publicznej wiadomości.
W przeszłości zawodniczka była zaręczona z kickbokserem, Robertem Nowakiem, jednak para się rozstała. Następnie wyszła za mąż za Krzysztofa Zbarskiego, z którym ma córkę Marię. Po 15 latach kobieta rozwiodła się. Później związała się właśnie z Andrzejem Gnoińskim, który niestety odszedł kilka dni temu. Sekcję komentarzy zapełniło mnóstwo słów wsparcia oraz kondolencji:
Aguś, jestem z Tobą całym moim sercem
Tulimy mocno Aguś
Bardzo mi przykro. Moje kondolencje
– czytamy pod wpisem.
Andrzej Gnoiński nie żyje. Podano szczegóły pogrzebu
Agnieszka Rylik przekazała również za pośrednictwem Instagrama szczegóły ceremonii pogrzebowej. Andrzej Gnoiński zostanie pochowany we wtorek, 8 marca 2022 roku, o godz. 10:00. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w kościele pw. Matki Bożej Saletyńskiej przy Popularnej 46 w Warszawie.
fot. Instagram/@agnieszka_rylik
Agnieszka Rylik – kim jest?
Agnieszka Rylik jest utytułowaną polską pięściarką i mistrzynią świata w boksie zawodowym. Sportem zainteresowała się jeszcze jako nastolatka. W wieku 15 lat udała się na zajęcia z samoobrony, a chwilę później zaczęła trenować kick-boxing. Zaledwie dwa lata później została mistrzynią świata w boksie zawodowych. W latach 200-2005 miała na koncie wygraną w 17 z 18 stoczonych pojedynków.
Sportsmenka ukończyła politologię w Wyższej Szkole Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. Ma też za sobą kilka występów aktorskich: zagrała m.in. w filmie "Superprodukcja" oraz w "Botoksie" Patryka Vegi. Jest też osobowością telewizyjną. W 2005 roku wzięła udział w drugiej edycji "Tańca z gwiazdami". Widzowie mogli też oglądać jej zmagania w reality show pt. "Agent – Gwiazdy".
Agnieszce Rylik przekazujemy najszczersze kondolencje z powodu ogromnej straty.
Autor: Hubert Wiączkowski