Rosyjska blogerka urządziła urodziny w saunie. Zginęły 3 osoby, w tym jej mąż
Trzy osoby zginęły w klubie w saunie na południu Moskwy, gdy podczas przyjęcia do basenu, w którym znajdowali się ludzie, wrzucono prawie 30 kilogramów suchego lodu. Cztery osoby są w szpitalu - poinformowały w sobotę służby ratownicze.
Do tragedii doszło w piątek wieczorem, gdy podczas imprezy urodzinowej w saunie do basenu, w celu wywołania efektu dymu, wrzucono prawie 30 kg suchego lodu. Nastąpiła natychmiastowa reakcja - przy połączeniu wody i suchego lodu wydzielił się dwutlenek węgla.
Całe wydarzenie kobieta zamieściła od razu w sieci. Nie wiedziała, że impreza będzie miec tragiczny finał...
Myśleli, że to żart
Na filmie słychać jak jedna z kobiet żartuje ze śmiałego kolegi, który jako pierwszy postanowił wskoczyć do basenu z suchym lodem.
On chyba umiera – zaśmiała się jedna z kobiet.
Prawdopodobnie mężczyzna jest jedną z 3 osób, które zmarły na tragicznej imprezie urodzinowej. W udostępnionej relacji widać, jak topi się, ponieważ nie może złapać oddechu. Przypomnijmy, że śmiałek wdychał niemal tylko dwutlenek węgla.
Dwie osoby zmarły na miejscu. W sobotę poinformowano, że podczas reanimacji zmarł mąż kobiety, która obchodziła urodziny - znanej blogerki publikującej na Instagramie. Na imprezie było 18 osób. Wszczęte zostało śledztwo dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci.
Ekaterina Didenko w dniu urodzin
Źródło: Arkadiusz Grochot/RMF24
Zobacz także:
Autor: Urszula Głowiś