Pochodzący z Hiszpanii José Antonia był elektrykiem. Niestety jego życie w pewnym momencie odwróciło się do góry nogami – zachorował na depresję, stracił pracę, pieniądze i stał się bezdomnym. Na życie dorabiał sobie pracując jako parkingowy. W takiej sytuacji człowiek przestaje dbać o swój wygląd zewnętrzny. Tak samo było i w tym przypadku – José zapuścił się dość mocno.
Los jednak uśmiechnął się – Salvatore Garcia, właściciel lokalnego zakładu fryzjerskiego zaproponował, że za darmo zadba o wygląd bezdomnego. Zaprosił go więc do siebie, obciął włosy i porządnie wystylizował zarost. "Nie poznaję siebie!" – powiedział po wszystkim nie kryjąc wzruszenia. Efekt końcowy był niesamowity.
Zobaczcie sami – sam zabieg zaczyna się od 1:50:
Niesamowita metamorfoza 55-letniego bezdomnego!
Wygląda lepiej niż niejeden model!