Pracownik tego marketu, ma słuch muzyczny. Odkrył, że brzmienie poręczy na klatce schodowej idealnie oddaje odgłos dzwonu w jakiejś świątyni. W dodatku świetnie potrafi wykorzystać echo, które wzbudza się w korytarzu, a przy tym wszystkim całkiem nieźle śpiewa. To wszystko wystarczyło mu w zupełności żeby stworzyć zupełnie niewinny żart i odegrać scenkę „w świątyni”. Brzmi to jak całkiem zaangażowane modły! Posłuchajcie sami!
Autor: Mateusz Marek