Nowe odcinki „M jak miłość” ze zmianą. Widzowie od razu to wychwycili!

Nowe odcinki „M jak miłość” w telewizji premierowo można oglądać dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i we wtorki. Wątki poruszane przez scenarzystów wywołują gorące komentarze wśród widzów. Ci ostatnio sporo miejsca poświęcili jednej z historii, zauważając pewną zależność…

Aktorzy "M jak miłość". Fot. AKPA

Co w „M jak miłość”?

Co dzieje się w „M jak miłość”? Nowe odcinki, które można oglądać w poniedziałki i we wtorki o godz. 20:55 w TVP2, są pełne emocji! Streszczenia dostępne online zdradzają odbiorcom, co się wydarzy. Na razie nie wiadomo jednak, jak rozwinie się jeden z najciekawszych wątków: czy Marcin (Mikołaj Roznerski) odzyska pamięć i wróci do domu? Odpowiedź na to pytanie przyniosą epizody „Mjm” – kolejny z nich – 1817. – telewizyjna „Dwójka” pokaże już w najbliższy poniedziałek: 7 października.

W ostatnim czasie na pierwszy plan wysunęła się również historia Marty (Dominika Ostałowska) i Jacka (Robert Gonera). Milecki, będąc w Grabinie, oświadczył się i został przyjęty! Tym samym historia zatoczyła koło, ponieważ bohaterowie ci już wcześniej byli razem. Wówczas na drodze do ich szczęścia stanęło uzależnienie adwokata od hazardu. Po latach mężczyzna znów pojawił się w życiu Marty. Jak się okazało, sentymentalny powrót do wcześniejszych odcinków „Emki” – poprzez ponowne wprowadzenie postaci Jacka, a także więcej scen z babcią Basią – bardzo podobał się widzom. Ci nie kryli w komentarzach, że nowa odsłona „M jak miłość” czasem nie przypomina tej, którą pokochali.

Nowe odcinki „M jak miłość” pod lupą widzów

W jednym z odcinków Marta przeprowadziła z Barbarą (Teresa Lipowska) rozmowę na temat uczuć. Fragment ten został opublikowany w sieci, gdzie został szeroko skomentowany. Lwia część wpisów odnosiła się właśnie do historii miłosnej przedstawionej na „szklanych ekranach”:

W końcu normalne „M jak miłość”, jak za starych, dobrych czasów.

Ach ta muzyka, z dawnych lat, oraz rozmowa o Jacku. Super.

Tego pięknego zdanie nie mógł wypowiedzieć nikt inny – tylko serialowa babcia Barbara.

Super, jakby dawali więcej retrospekcji z ich młodości. Taki ma fajny, to „starodawny klimat”.

Najlepsi. Zdecydowanie za mało ich na ekranie. Chcemy więcej tego wątku.

Oglądacie nowe odcinki „M jak miłość”?

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze