Trudny czas w życiu Joanny Opozdy
Ostatni czas nie był dla Joanny Opozdy łaskawy. W lutym tego roku aktorka urodziła Antoniemu Królikowskiemu syna, jednak – według medialnych ustaleń – jeszcze przed narodzinami Vincenta krótkie małżeństwo jego rodziców miało dobiec końca. Pomimo doniesień o rozstaniu ani Asia, ani Antek nie odnieśli się do sprawy wprost. Niedawno Joanna musiała zmierzyć się z kolejną stresująca sytuacją, albowiem jej synek trafił do szpitala. Na szczęście wygląda na to, że wszystko wróciło do normy. 33-latka, która w ostatnim czasie niezwykle rzadko udziela się w social mediach, w minione święta udostępniła w sieci urocze zdjęcie. Kadr przedstawia leżących obok siebie Viniego oraz Marilyn – należącą do aktorki suczkę rasy pomeranian.
Joanna Opozda na Instagramie
Życie prywatne Joanny Opozdy wzbudza ogromne zainteresowanie. Tylko na Instagramie jej poczynania bacznie śledzi przeszło 580 tysięcy internautów. Mamie małego Vincenta zdarzało się dzielić z nimi bardziej osobistymi wpisami czy fotografiami, jednak w ostatnim czasie wycofała się z mediów społecznościowych. Jak tłumaczyła niedawno w relacji na InstaStories, to jej sposób na radzenie sobie z problemami.
Dawno do was nic nie mówiłam, ale sami wiecie, że mam ostatnio naprawdę ciężki czas. Nauczyłam się, że jak jest mi smutno i źle, to po prostu odkładam telefon na bok i skupiam się na tym, co naprawdę ważne. A dla mnie na tę chwilę najważniejszy jest mój synek i jego zdrowie
– wyznała w pierwszej połowie miesiąca.
Joanna Opozda na najnowszym zdjęciu
Joanna Opozda po kilku dniach milczenia wróciła na Instagrama z nowym zdjęciem. To pierwsze od dawna selfie aktorki. Nic więc dziwnego, że widok twarzy pięknej 33-latki wywołał wśród jej fanów niemałe poruszenie. Natychmiast posypały się komentarze. Ich autorzy są zgodni: Joanna Opozda promienieje. Pod fotografią nie brak głosów, że macierzyństwo zdecydowanie jej służy.
Wow, nic dodać, nic ująć! Polska petarda
Miło cię taką widzieć
Zjawiskowa
Najśliczniejsza polska aktorka!
Cudowna młoda mama
Zawsze byłaś piękna, aczkolwiek macierzyństwo ci służy, i to bardzo!
– zachwycają się komentujący.
Autor: Maria Staroń