Nykiel przerwała treningi do „TzG”. Oświadczenie nie zostawia wątpliwości co dalej

Natalia Nykiel po pierwszym odcinku piętnastej edycji „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” rozpoczęła przygotowania do kolejnego tańca, nagle jednak musiała je przerwać. Wydane przez menadżera gwiazdy oświadczenie nie pozostawia wątpliwości, co dalej z jej udziałem w show.

fot. Mieszko Piętka/AKPA

Natalia Nykiel musiała przerwać treningi

Polsat od 15 września pokazuje piętnastą edycję swojego flagowego show „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Wyemitowany w minioną niedzielę odcinek zakończył się pierwszym kompletem dziesiątek, który powędrował do Vanessy Aleksander i Michała Bartkiewicza.

Natalia Nykiel i partnerujący jej Jacek Jeschke zdobyli ostatnio 30 punktów i uplasowali się w środku stawki. Na kolejny taniec para wybrała rumbę. Piosenkarka nagle jednak musiała przerwać przygotowania. Jak informuje portal Świat Gwiazd, 29-latka nie pojawiła się na sali treningowej, bo wyleciała z kraju i jest obecnie w Nowym Jorku. Wezwały ją inne zobowiązania.

Co z Natalią Nykiel w „Tańcu z gwiazdami”?

Natalia Nykiel jest globalną ambasadorką programu Spotify Equal. Prosto z jednego z treningów poleciała na spotkanie w nowojorskiej siedzibie firmy, której jej nowa płyta „Atom” spodobała się na tyle, że zdecydowała o szerszej promocji. Podczas pobytu w Stanach piosenkarka mogła zobaczyć, jak jej wizerunek wyświetlany jest na Times Square. Dodatkowo w ramach kampanii jej muzyka ma być puszczana m.in. podczas meczów na stadionie FC Barcelony.

Jak nieobecność na próbach wpłynie na dalszy udział Natalii w „Tańcu z gwiazdami”? Gwiazda prosto z Nowego Jorku ma wrócić do przygotowań z Jackiem Jeschke. Jej menadżer Kuba Parowicz nie ma wątpliwości co do tego, jak artystka poradzi sobie na parkiecie. W oświadczeniu dla Świata Gwiazd zapewnia:

Na pewno nieobecność na treningach nie wpłynie na niedzielny występ i nie zaszkodzi Natalii. Ona jest świetnie zorganizowana i już wiedziała o wyjeździe, więc wszystko dobrze zaplanowała. Przed wylotem trenowała więcej, a po powrocie także już ma zaplanowane kolejne treningi. Nie ma żadnych powód do troski, że coś pójdzie nie pomyśli Natalii.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: