Od plotek o Skolimie i Edycie Folwarskiej aż huczy. Prezenterka zabrała głos

Edyta Folwarska i Skolim mają romans? Od kilku dni od plotek na temat relacji łączącej prezenterkę telewizyjną i polskiego „króla latino” aż huczy. Nie uciszy ich raczej komentarz, na jaki zdobyła się 37-latka.

fot. Kurnikowski/AKPA

Co łączy Skolima i Folwarską?

Skolima, a właściwie Konrada Skolimowskiego, szeroka publiczność poznała dzięki serialowi „Barwy szczęścia”. 28-letni obecnie mężczyzna nie zamierzał jednak poprzestawać jedynie na aktorstwie i zaczął rozwijać karierę muzyczną. Jego single „Wyglądasz idealnie” i „Temperatura” uzyskały status diamentowych płyt, a „Kiss Me Baby” czy „Dziewczyno piękna” w duecie z Cleo pokryły się platyną.

Wkrótce Skolim zadebiutuje w kolejnej nowej roli – telewizyjnego jurora. Polskiego „króla latino” zaproszono do nowej edycji powracającego po długiej przerwie talent show „Disco Star”. W ostatnich dniach od plotek o piosenkarzu oraz Edycie Folwarskiej, która ma być gospodynią programu, aż huczy.

Edyta Folwarska zabrała głos

Wszystko zaczęło się od opublikowanego przez Folwarską na Instagramie nagrania, na którym Skolim podchodzi do niej i całuje ją w policzek. „Wy też tak staracie się dla mężczyzn?” – zapytała pod filmem, a jej profil zalała wkrótce fala komentarzy.

Jesteś ze Skolimem?

– zapytała wprost jedna z fanek.

Prezenterka nie odpisała, ale zareagowała na te słowa serduszkiem. Gdy kolejna osoba napisała: „Już żony i dzieci nie kocha?”, Folwarska nagle odpisała: „Nigdy nie miał żony…”. „Nie miał żony, ale ma narzeczoną” – dodała kolejna osoba. Pod spodem pojawił się jeszcze jeden komentarz celebrytki: „Nie sądzę”.

Dla wielu był to jasny sygnał, że prezenterkę i piosenkarza może łączyć coś więcej niż tylko zawodowe relacje. W końcu o komentarz poproszono samą Folwarską. Z pytaniem o pogłoski o rzekomym romansie ze Skolimem skontaktowała się z nią Plejada. Odpowiedź, jaką wystosowała 37-latka, nie uciszy jednak plotek.

Przepraszam, ale nie będę tego komentować 

– ucięła.

 

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: