Najstarszy pies na świecie nie żyje
Pebbles nie żyje – tę smutną informację przekazali jej właściciele za pomocą konta na Instagramie, które śledzi ponad 7 tysięcy osób. Suczka odeszła w wieku 22 lat, 5 miesięcy przed swoimi 23. urodzinami. Ten imponujący wiek stał się powodem wpisania Pebbles do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszego żyjącego psa na świecie. Urodziła się 28 marca 2000 roku, a od 2007 roku mieszkała w Karolinie Południowej ze swoją rodziną. Była matką aż 32 szczeniaków, których ojciec dożył wieku 16 ludzkich lat. Zarówno on, jak i Pebbles byli przedstawicielami rasy toy fox terrier. Ich opiekunami było małżeństwo – Bobby i Julie Gregory.
Dlaczego Pebbles żyła tak długo?
Każdemu właścicielowi pupila zależy na tym, aby jego zwierzak żył jak najdłużej. Sekretem długowieczności Pebbles było "dużo miłości i uwagi", co powiedzieli sami właściciele. Ponadto w 2012 r. suczka miała wyznaczoną specjalną dietę, której autorem był weterynarz. Jej żywienie było bogate w białko.
Pebbles odeszła 3 października 2022 roku. Miała 22 lata i 7 miesięcy.
Czym jest tęczowy most?
Kiedy przychodzi czas pożegnania pupila, często pojawia się temat tęczowego mostu. To stare wierzenie o krainie, do której trafiają zwierzęta po śmierci. Zgodnie z tradycją, prowadzi do niej tęczowy most, którym pupile podążają do miejsca, które jest wolne od cierpienia. Dostęp do niej mają tylko zwierzęta, dlatego też nie uświadczą tam krzywdy, którą ludzie im wyrządzają. Warto wiedzieć, że kraina za tęczowym mostem nie jest niebem. Pupile czekają w niej na swoich opiekunów, którzy zabiorą je ze sobą do właściwego nieba. Uważa się, że kraina za tęczowym mostem ma swoje korzenie w mitologii nordyckiej!
Poniżej przedstawiamy kilka sposobów na to, aby przedłużyć życie pupila:
Autor: Hubert Drabik