Serial "Matylda" hitem wiosennej ramówki
Nie tak dawno wyemitowany został ostatni odcinek "Matyldy". Fani serialu z zaciekawieniem dopytują o kontynuację. Przypomnijmy, że Ilona Łepkowska, koordynatorka zespołu scenariuszowego, w rozmowie z "SuperExpressem" zdradziła dalsze plany względem produkcji. Według znanej producentki scenariusze do drugiego sezonu są już gotowe. Jednak realizacja kolejnych odcinków stoi pod znakiem zapytania ze względu na konieczność zdobycia funduszy na stworzenie 2. części "Matyldy".
Maria Kowalska opowiedziała o najtrudniejszych scenach w "Matyldzie"
Nie tak dawno odtwórczyni głównej roli w "Matyldzie" – Maria Kowalska – zorganizowała na swoim instagramowym profilu sesję pytań i odpowiedzi. Internauci zapytali między innymi o to, która ze scen w serialu była dla niej najtrudniejsza do zagrania. Aktorka zaskoczyła swoją wypowiedzią.
Jeśli chodzi o najtrudniejszą scenę w Matyldzie – dla mnie w ogóle bardzo trudne są sceny jedzenia… Zazwyczaj wtedy nic nie jem tego dnia, żeby mieć po prostu w brzuszku miejsce na przyjęcie dość dużej ilości pokarmu, bo jest na przykład kilka dubli i trzeba dużo zjeść. Trudną sceną w "Matyldzie" była scena pierwsza, kiedy razem z wujostwem w Brzezinie jem kolację, bo musiałam tam jeść kartacze. I musiałam zjeść ich kilka, naprawdę sporo jak dla mnie. I w pewnym momencie nawet ekipa zorganizowała mi wiaderko pod stołem, do którego wypluwałam część kartacza, żeby móc przyjąć kolejne i wtedy była przebitka na innych bohaterów. Więc to było bardzo zabawne, kiedy plułam pod stół – skomentowała roześmiana Kowalska.
Autor: Magdalena Łoboda