Niesamowity widok w Alasce

W sobotę mieszkańcy Alaski mogli oglądać na niebie niezwykłe zjawisko. Podczas zorzy polarnej na horyzoncie pojawiła się też tajemnicza spirala, wyglądem przypominająca galaktykę.  Niecodzienne zdjęcia błyskawicznie obiegły media społecznościowe.

Hipnotyzujące widowisko obserwował również fotograf Todd Salat. W rozmowie z "Anchorage Daily News" opisywał, że spirala przemieszczała się na niebie. Podkreślał, ze zjawisko zrobiło na nim ogromne wrażenie; porównał je do dzieła sztuki.

Powiedziałbym, że to chyba najdziwniejsza rzecz, jaką widziałem w życiu. To coś stawało się coraz większe i przesuwało się po niebie. Całość wyglądała jak dzieło sztuki - mówił.

Spirala nad Alaską. Dlaczego się pojawiła?

O tajemniczej spirali na niebie, którą było widać w sobotę, rozpisały się media na całym świecie. Snuto domysły na temat przyczyn niezwykłego zjawiska. Znamy już rozwiązanie tej zagadki. Formacja świetlna jest powiązana ze startem rakiety Falcon 9 amerykańskiej firmy SpaceX.

Woooow Zorza polarna nad Alaską z "małym" galaktycznym dodatkiem od SpaceX! Efekt wytworzony przez obracający się drugi stopień Falcona 9 podczas niedawnej misji Transporter-7 – napisano w poście na profilu SpaceX Polska na Facebooku.

Rakieta została wystrzelona w Kalifornii około 3 godziny przed pojawieniem się spirali na niebie. Został z niej uwolniony nadmiar paliwa, co było przyczyną pojawienia się tajemniczej spirali nad Alaską.

Drugi stopień Falcona, aby wejść ponownie w atmosferę, wykonuje deorbit burn, po czym, aby nie pozostawały w nim żadne resztki paliwa, wykonuje ich zrzut, jednocześnie obracając się. To paliwo czasem, przy odpowiednich warunkach atmosferycznych i odpowiednim położeniu względem Słońca, zostaje podświetlone, tworząc efekt jak na zdjęciu – wyjaśniono dalej we wpisie.

Zobaczcie więcej ujęć z tego nieziemsko pięknego zjawiska. 

Autor: Anna Helit