Niektóre role wymagają poświęceń i każdy aktor zdaje sobie z tego sprawę. I to właśnie o tych rolach mówi się najwięcej. Dlatego też uwagę zwróciła postać Olgi Bołądź w "Botoksie", która kompletnie sylwetką nie kojarzy się nam z aktorką. Daniela, w którą się wcieliła Bołądź, jest raczej postawna i wygląda na przynajmniej kilkanaście kilogramów więcej.
Padły podejrzenia, że aktorka poświęciła swoją filigranową figurę by otrzymać angaż u Vegi. Jednak nie tym razem – wygląd postaci z "Botoksu" nie jest wynikiem dodatkowych kilogramów na wadze Olgi, a pracy sztabu charakteryzatorów. Trzeba przyznać, że ta drastyczna przemiana i tak robi wrażenie! Choć co prawda później aktorkę widzimy taką, jaką znamy.