Olga Frycz kończy związek
Olga Frycz to zdolna aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć z wielu ról filmowych i serialowych. Prywatnie od ponad trzech lat córka Jana Frycza tworzyła związek z trenerem tajskiego boksu – Grzegorzem Sobieszkiem. Para doczekała się córki Helenki, która przyszła na świat we wrześniu zeszłego roku. Teraz niestety wiele wskazuje na to, że drogi partnerów się rozeszły i obydwoje podjęli decyzję o rozstaniu. O wszystkim poinformowała sama Frycz, publikując na swoim instagramowym profilu długie oświadczenie.
„Nie udało się i musimy się z tym pogodzić”
W swoich słowach aktorka zaznaczyła, że decyzja ta nie należała do najłatwiejszych:
„To nie są łatwe sytuacje i ciężko jest pisać o tak prywatnych sprawach na Instagramie, jednak doskonale zdaję sobie sprawę, jak funkcjonują media i plotkarskie portale. Prędzej czy później sprawa wyszłaby na jaw, a wtedy trudno byłoby nam się odnieść do zakłamanych treści i nadinterpretowanych artykułów. Dlatego muszę Wam napisać, że pomimo prób, ogromnej pracy i chęci podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Jest to trudny czas, ale nie podjęliśmy tej decyzji z dnia na dzień. Obydwoje z Grzesiem pracowaliśmy nad naszym związkiem, staraliśmy się z całych sił. Nie udało się i musimy się z tym pogodzić. Mamy najcudowniejszą córkę na świecie, obydwoje kochamy Helenę miłością nie do opisania i właśnie dlatego rozstajemy się w zrozumieniu i zgodzie (…)”
Olga Frycz w innym miejscu dodała również, że związek „nie rozpadł się z powodu osób trzecich”, oraz że dobro dziecka niezmiennie jest dla nich najważniejsze:
„ (…)Spędziliśmy wspólnie 3 i pół roku, mamy do siebie szacunek, a przede wszystkim jesteśmy rodzicami i dobro dziecka jest dla nas sprawą priorytetową, a wspólne wyjazdy, spacery, pikniki, place zabaw i czas, który wciąż razem spędzamy z Heleną, jest dla nas najcenniejszy”
– zakończyła swój wpis. Internauci byli poruszeni wyznaniem aktorki, a w komentarzach pozostawili wiele słów wsparcia i podziękowań za szczerość:
„Całym sercem jestem z Wami w tym niełatwym czasie. Wszystkiego, co najlepsze dla całej Waszej trójki”
„Szanuję to, że w tak prosty i piękny sposób napisałaś o tak trudnym momencie swojego życia. Trzymaj się”
„Bywa i tak… Gratuluję rozstania z klasą. Trzymajcie się ciepło. To na pewno trudny czas. Wysyłam dużo ciepła.”
„Wielka odwaga, że napisałaś tak prywatną sprawę tu na ig. Dużo siły i wsparcia życzę”
– czytamy w komentarzach.
Autor: Sabina Obajtek