Olga Frycz szczerze o tym, jak wygląda codzienność z kilkulatkiem
Olga Frycz znana jest z tego, że ceni sobie naturalność. Aktorka nie ma problemu z pokazywaniem siebie w social mediach bez makijażu. 37-latka jest zdeklarowaną wegetarianką, angażuje w się walkę o prawa zwierząt i żyje w zgodzie z nurtem eko. Frycz otwarcie mówi także o blaskach i cieniach macierzyństwa. Ostatnio na swoim Instagramie dodała zabawny wpis, w którym w humorystyczny sposób opowiedziała, jak wyglądają jej poranki z dwójką małych dzieci:
Dzieci odstawione do placówek. Uff jezu, ledwo zdążyłyśmy na autobus do żłobka, łatwo nie było bo młodsza przechodzi chyba jakiś bunt i nic jej kurna nie pasuje.
Z marudzącą Helcią ledwo zdążyłyśmy na SKM, powłóczyła butami wiecie, sznurówki rozwiązane , jęczała że ją nogi bolą, szalik swędzi i że zaraz „zelmdłeje” i coś tam jeszcze pod nosem psioczyła.
Ja mokrusieńka, zgrzana, czerowna z zsuwającą się cały czas z ramion torbą ciężką jak diabli ale i z uśmiechem na twarzy bo jestem tak zadowolona kurczę, że nic nie jest w stanie mnie wyprowadzić z równowagi.
Aktorka pomimo niełatwego poranka potrafiła jednak znaleźć pozytywy, o czym świadczą ostatnie słowa wpisu:
udało się.
teraz kawa, zaraz taniec, poźniej praca.
to będzie dobry dzień.
Olga Frycz jest mamą dwóch córek
Olga Frycz była w związku z Grzegorzem Sobieszką, z którym zaręczyła się w sierpniu 2018 roku. Niedługo potem urodziła się ich córka Helena. Para rozstała się jednak w 2019 roku. W czerwcu 2021 roku aktorka ogłosiła, że oczekuje drugiego dziecka. Długo zachowywała w tajemnicy tożsamość ojca kolejnej córki, którym okazał się być podróżnik Łukasz Nowak. Pomimo deklaracji wychowywania Zofii samodzielnie, 37-latka zapewniała jakiś czas temu w social mediach, że dziewczynka będzie miała kontakt z tatą.
Autor: Magdalena Łoboda