Olga Król w „Top Model”
Olga Król pojawiła się w 10. edycji „Top Model”. Nie udało jej się dojść do finału, jednak do tej pory jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych uczestniczek programu. Wszystko przez ekstremalną metamorfozę, jakiej została poddana jej fryzura. Kobieta pożegnała się z długimi kosmykami. Po latach wyjawiła, jak było naprawdę. W rzeczywistości regularnie odwiedza tego samego fryzjera, który obcinał jej włosy w formacie. Przyznała też, że jej reakcja na nowy wizerunek była nieco podkoloryzowana.
Musiałam trochę krokodylich łez uronić, żeby nie było za nudno – powiedziała na nagraniu, jakie opublikowała w mediach społecznościowych.
Olga Król o szokującej sytuacji w centrum Warszawy
Olga jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie pokazuje, co u niej słychać. Ostatnio na TikToku opublikowała nagranie. Nie powiedziała na nim ani jednego słowa. Było jednak widać, że płacze. Na ekranie wyświetla się napis, w którym przekazała, jaka szokująca sytuacja spotkała ją na ulicy. Podszedł do niej nieznajomy mężczyzna i chciał nawiązać z nią znajomość. Kiedy ta nie była tym zainteresowana… napluł jej w twarz.
Czy ja mogę czuć się bezpiecznie w swoim kraju…?! Stałam czekając na tramwaj. Podszedł do mnie mężczyzna i zapytał, jak mam na imię. Styknęliśmy się prawie twarzami, podszedł tak blisko… Dałam krok w tył i powiedziałam, że przepraszam, ale nie mam ochoty z tobą rozmawiać. I wiecie co? Podszedł i napluł mi w twarz. Poczułam się jak gó*** w tej chwili. Jak tak k***a można? – napisała.
Kobieta podkreśliła też, że nie tylko sama sytuacja, ale i miejsce, w którym się ona odbyła, było szokujące. Wszystko rozegrało się w centrum Warszawy.
Uważajcie na siebie proszę. Sytuacja sprzed kilkunastu minut w centrum Warszawy – zaznczyła w opisie.
Autor: Anna Helit