"Ośmiu Wspaniałych" w TV. Wyjątkowy gest uczestników w ostatnim odcinku

W ósmym odcinku "Ośmiu Wspaniałych" bohaterowie programu zostali postawieni przed nie lada wyzwaniem! Z czym musieli się zmierzyć? Sprawdźcie, co wydarzyło się w ostatniej odsłonie show!

„Ośmiu Wspaniałych”. Odcinek 8. Co się wydarzyło?

W piątkowy wieczór widzowie mogli zobaczyć 8. odcinek programu pt.: „Ośmiu Wspaniałych”, w którym tym razem panowie zmierzyli się m.in. z remontem, a także z… pieczeniem chleba!

Na początek bohaterowie stawili się na warsztatach stolarskich, gdzie pod czujnym okiem fachowca poznawali tajniki tego zawodu. Panowie wykonali kije golfowe, a w nagrodę mogli sprawdzić je podczas gry.

Następnie Marta Manowska przywołała historię Ani – mamy dwójki dzieci. Kobieta niedawno straciła męża, który zmarł nagle, zostawiając ją z synami. Dom kobiety wymagał remontu, którego podjęli się właśnie „Wspaniali”.

„Ośmiu Wspaniałych” w TV. Kiedy kolejny odcinek?

Łukasz, który także jest ojcem małego syna, przed kamerami nie krył emocji:

Naprawdę współczuję jej z całego serca.

Kierownikiem został Jarek, a panowie wzięli się do pracy. Pozytywnie zaskoczony zachowaniem Jarka był Sebastian, który przyznał, iż „od tej strony Jarka jeszcze nie znał”.

W przerwie od remontu uczestnicy wzięli udział w kolejnym spotkaniu warsztatowym, na którym spróbowali swoich sił w… pieczeniu chleba! Następnego dnia panowie sprzedawali wypieki, by w ten sposób zebrać brakujące fundusze na remont, a zainteresowanie ich akcją przerosło ich oczekiwania.

Gdy ludzie podchodzili do nas, do straganu, to było fantastyczne uczucie. Czułem ciepło bijące z ich serc, że chcą komuś pomóc

– relacjonował Jarek.

Na zakończenie odcinka Marta Manowska zaprosiła do rozmowy Łukasza, który opowiedział m.in. o chorobie jego ojca.

Ja nie znam innego ojca; miałem 4 czy 5 lat, a on już był na wózku (…).

Co wydarzy się w kolejnym odcinku? Przekonamy się o tym w piątek – 9. odcinek „Ośmiu Wspaniałych” TVP wyemituje 22 maja o godz. 20:35 w telewizyjnej „Jedynce”.

Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: