Na ślub jechała wozem strażackim
W miejscowości Vanga we Włoszech panna młoda przeżyła bardzo stresujące chwile. W dzień swojego ślubu, kiedy wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik, wydarzyło się coś okropnego – zepsuł się samochód, którym kobieta miała dojechać na ceremonię. Zanim zdążyła jednak na dobre stracić nadzieję, o całej sytuacji dowiedzieli się strażacy, którzy nieopodal brali udział w akcji sprzątania okolicy. Natychmiast przerwali działania i ruszyli do zrozpaczonej panny młodej. Na szybko i prowizorycznie udekorowali wóz strażacki kwiatami i na sygnale popędzili z kobietą do kościoła. Dzięki temu udało jej się zdążyć na ceremonię. Swój nietypowy transport z pewnością zapamięta do końca życia!
Historie z dnia ślubu
Panna młoda z Włoch może się cieszyć – jej przygoda z dnia ślubu skończyła się szczęśliwie. W mediach regularnie pojawiają się jednak historie o osobach, które spotkał gorszy finał. Tutaj świeżo upieczone małżeństwo zostało natychmiast aresztowane:
Nietypowe wejście na ślub? Tutaj pan młody został wniesiony w trumnie:
Bywają też takie historie, o których nie wiadomo, co powiedzieć. Tutaj przeczytacie o pannie młodej, która tuż przed ślubem nakryła swojego męża w toalecie. Mężczyzna był wówczas... karmiony piersią przez swoją matkę:
Autor: Hubert Drabik