Paweł Bodzianny i Marta Paszkin
Paweł Bodzianny, uczestnik 7. edycji "Rolnik szuka żony", przez swoją "wizytówkę" przyciągnął uwagę Marty Paszkin. Po wysłaniu listu kobieta została zaproszona do domu rolnika, gdzie między dwojgiem uczestników szybko zaiskrzyło. Marta nie wahała się nawet przez chwilę, by przeprowadzić się do ukochanego, zostawiając za sobą życie w stolicy. Ich miłość przetrwała próbę czasu i odległości. Para pobrała się i doczekała dwójki dzieci: Adama i Gracji. Wspólnie wychowują również córkę Paszkin z poprzedniego związku - Stefanię.
Paweł Bodzianny zaskoczył żonę
Ostatnio Marta Paszkin podzieliła się na Stories swoimi przeżyciami. Opowiedziała o tym, jak jej mąż stara się znaleźć równowagę między pracą a życiem rodzinnym. Mimo że Paweł jest zapracowanym rolnikiem, mężczyzna próbuje wygospodarować czas dla żony i dzieci. Ostatnio Marta dodała na Instagramie relację, w której opowiedziała o niespodziance przygotowanej przez męża:
Pracował w tych najgorszych upałach po kilkanaście godzin i mi mówił, że pracuje tam - nadrabia zaległości na pastwiskach. Po czym okazało się, że mnie oszukał. Bo - zaraz wam pokażę, co zrobił. Ja generalnie jak to zobaczyłam, to słowo daję miałam łzy w oczach także zrobił mi mąż ogromną niespodziankę - zaczęła Paszkin.
W kolejnym kafelku instagramowej relacji Marta zaprezentowała obserwatorom piękny przydomowy ogródek, który Paweł zrobił podczas jej wyjazdu z dziećmi do dziadków. Sądząc po reakcji szczęśliwej żony i syna, który zdaniem mamy „aż piszczał z radości na widok” nowej przestrzeni do zabawy, niespodzianka się udała.
Autor: Magdalena Łoboda