Zmarszczki senne - co to?
Każdy je widział, ale nie wszyscy wiedzą, że tak właśnie się nazywają. Najczęściej można je dostrzeć w lustrze, zaraz po przebudzeniu. Powodem ich powstawania są błędy w wieczornej pielęgnaji skóry oraz zła pozycja podczas snu. Dermatolożka gwiazd, Renee Rouleau, twiedzi, że spanie to druga po promieniowaniu słoncznym UV przyczyna powstawania tych mało estetycznych bruzd na skórze.
Wciskanie twarzy w poduszkę przez około 2,5 tysiąca godzin w roku dosłownie wprasowuje twoje zmarszczki w skórę - tłumaczy ekspertka.
Na początku po wybudzeniu obserwujemy u siebie tzw. " pillow face ", czyli płytkie odgniecenia od poduszki. Wprawdzie znikają one po kilku godzinach, ale z czasem mogą zamienić się w głębokie linie na twarzy, które już nie znikną. Dotyczy to zwłaszcza okolicy bruzdy nosowo-wargowej. Jak można temu zapobiec?
Pozycja ma znaczenie
Według niektórych badań, najbardziej popularna pozycja do spania to ta na brzuchu czy też na boku. Okazuje się, że wybierając je, popełniamy straszliwy błąd! Według dziennika "Elite Daily", spanie na boku, do którego jesteśmy tak przyzwyczajone, sprawi, że będziemy miały więcej zmarszczek niż niewyprasowana koszula. Podobnie jest ze spaniem na brzuchu, które przyczynia się do powstawania kurzych łapek, zmarszczek na szyi oraz pionowej zmarszczki na dekolcie. Ponadto skóra przyciśnięta do poduszki nie oddycha. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Sleep Assessment and Advisory Service, 41 proc. z nas śpi na boku. To znaczy, że niemal co druga osoba jest narażona na senne zmarszczki. Więc w jakiej pozycji spać? Najlepiej na plecach! To zdrowe nie tylko dla naszej cery. Nasz kręgosłup również nam za to podziękuje!
Autor: Iga Chmielewska