Planujesz podróż samolotem? Tego lepiej nie bierz do bagażu podręcznego

Podróżowanie samolotem to nie tylko emocje związane z odkrywaniem nowych miejsc, ale i konieczność przestrzegania szeregu przepisów. Wśród nich znajdują się te dotyczące zawartości bagażu podręcznego - a w szczególności jedzenia, które chcielibyśmy zabrać do samolotu. O czym warto wiedzieć?

zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock/Jaromir Chalabala

Możliwość zabrania jedzenia na pokład samolotu jest dla wielu podróżnych kwestią kluczową, zwłaszcza podczas dłuższych lotów. Kanapki, sałatki, owoce, czy przekąski – to wszystko może znaleźć się w naszym bagażu podręcznym, jeśli podróżujemy w granicach Unii Europejskiej. Jednak zanim zapakujemy ulubione smakołyki, warto pamiętać o kilku ograniczeniach.

Uważajcie na kanapki z szynką!

Podróże poza granice Unii Europejskiej mogą wiązać się z koniecznością zostawienia w domu niektórych produktów, zwłaszcza tych pochodzenia zwierzęcego. Główny Inspektorat Weterynarii ostrzega, że wwożenie na teren UE mięsa, nabiału, a nawet niektórych owoców i warzyw jest surowo zakazane.

Takie ograniczenia mają na celu ochronę przed chorobami zakaźnymi, które mogą być przenoszone przez te produkty. Ignorowanie tych zasad może skutkować nałożeniem kary grzywny już na lotnisku w Polsce. Istnieją jednak wyjątki – produkty zwierzęce można wnieść, jeśli podróżujemy z takich krajów jak Andora, Liechtenstein, Norwegia, San Marino, czy Szwajcaria.

Nie tylko Unia ma swoje przepisy

Planując podróż, warto nie tylko skupić się na przepisach unijnych. Niektóre kraje, takie jak Turcja, mają własne ograniczenia dotyczące wywozu produktów spożywczych. Możemy zabrać stamtąd jedynie napoje i jedzenie o łącznej wadze nieprzekraczającej 5 kilogramów i wartości niższej niż 100 lir tureckich. Przekroczenie tych limitów wiąże się z dodatkowymi opłatami.

Aby podróż samolotem nie zakończyła się niemiłą niespodzianką na lotnisku, warto przed wylotem dokładnie zapoznać się z przepisami dotyczącymi przewożenia jedzenia. Informacje te można znaleźć na stronach internetowych: Ministerstwa Spraw Zagranicznych (zarówno polskiego, jak i kraju, do którego się udajemy) oraz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA).

Choć zabranie jedzenia na pokład samolotu jest możliwe, nie jest to wolna amerykanka. Ograniczenia dotyczące przewożenia produktów spożywczych są różne w zależności od kierunku podróży, dlatego przed lotem warto poświęcić chwilę na sprawdzenie, jakie zasady obowiązują w naszym przypadku. Dzięki temu unikniemy nieprzyjemnych niespodzianek i będziemy mogli cieszyć się podróżą bez zbędnych komplikacji.

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: