W gminach brakuje wody? Samorządy reagują
Kilkanaście gmin w Polsce mierzy się od kilku lat ze sporym problemem, jakim jest susza hydrologiczna, wywołująca utrudnienia w dostępie do bieżącej wody. Największe kłopoty mogą mieć mieszkańcy wyższych pięter w blokach, do których woda może po prostu nie dopływać z powodu niskiego ciśnienia. Z uwagi na panującą suszę hydrologiczną, która od jakiegoś czasu cyklicznie nawiedza nasz kraj, kilku samorządowców podjęło już daleko idące kroki. Sprawę nagłośnił blog "Świat Wody".
Gminy apelują i wprowadzają zakazy
Część polskich samorządów wystosowała już apele do swoich mieszkańców. Gmina Czerwińsk nad Wisłą (woj. mazowieckie) poprosiła o racjonalne wykorzystanie wody. W ślad za nią poszły władze gminy Góra Kalwaria (woj. mazowieckie), które także opublikowały podobny apel. Część samorządowców zdecydowała się jednak na wprowadzenie zakazu podlewania ogródków i upraw. Taka restrykcja obowiązuje m.in. w gminie Józefów nad Wisłą (woj. lubelskie). Jeszcze surowsze ograniczenia wprowadzono w Nowej Słupi (woj. świętokrzyskie), pod groźbą wyciągnięcia konsekwencji.
Wprowadza się ZAKAZ PODLEWANIA wodą z sieci wodociągowej trawników, sadów, ogródków, mycia samochodów oraz napełniania basenów, oczek wodnych na terenie Miasta i Gminy Nowa Słupia do odwołania [...]. Osoby nieprzestrzegające wyżej wymienionego ZAKAZU będą pociągane do odpowiedzialności karno-administracyjnej w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia
– czytamy w komunikacie gminy Nowa Słupia.
Za złamanie zakazu grozi wysoki mandat
Jak czytamy na portalu infor.pl, gminy mają prawo zakazać nadmiernego zużywania wody w czasie suszy hydrologicznej. W sytuacji wprowadzenia takich ograniczeń woda pochodząca z wodociągów może być wykorzystywana wyłącznie do najważniejszych potrzeb, takich jak mycie się, przygotowywanie posiłków czy spłukanie toalety. Gminy mają prawo wprowadzić zakaz używania wody do:
- podlewania trawników, ogródków, sadów i pól uprawnych,
- mycia pojazdów,
- napełniania basenów lub oczek wodnych.
Co więcej, osoby łamiące przepisy mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności, gdyż jest to uznawane za naruszenia przepisów porządkowych. Kwestię karania za tego typu przewinienie reguluje Kodeks wykroczeń:
Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany
– czytamy w artykule 54.
Największą karę finansową może otrzymać osoba, która bezprawnie podłączy się do hydrantu, np. po to, by podlać trawnik. Za to przewinienie grozi aż 5 000 zł grzywny.
Susza hydrologiczna – czym jest?
Susza hydrologiczna jest narastającym problemem w Polsce. Występuje, gdy przez dłuższy czas nie padał deszcz, a temperatury powietrza rosną. Do rozwoju suszy przyczynia się także wyższe niż zazwyczaj zużywanie wody, związane np. z podlewaniem ogródków i napełnianiem oczek wodnych. Instytut Meteorologii i Gospodarki przewiduje, że w tym roku zwiększy się ilość stacji z niskim przepływem. Niewykluczone jest, że kolejne polskie gminy zdecydują się na wprowadzenie ograniczeń w używaniu wody.
Maj 2022 przypomina maj 2020, kiedy początek wiosny był już bardzo suchy. W tym roku, od połowy maja, zaczynamy obserwować gwałtowny wzrost stacji z niskim przepływem, poniżej średniego niskiego przepływu z wielolecia, a to oznacza suszę hydrologiczną już w maju
– czytamy w komunikacie IMGW.
Autor: Hubert Wiączkowski