Pogrążony w żałobie Borys Szyc żegna ojca. Jerzy Michalak nie żyje

W wieku 80 lat zmarł Jerzy Franciszek Michalak, znany scenograf, reżyser i aktor. Jego syn Borys Szyc zabrał głos i pożegnał rodzica w mediach społecznościowych. Nie trzeba było wielu słów. "Do zobaczenia kiedyś" - napisał.

fot. Adam Burakowski/East News

Jerzy Franciszek Michalak nie żyje

19 lipca zmarł Jerzy Franciszek Michalak, scenograf teatralny i telewizyjny, reżyser oraz aktor, który był ojcem Borysa Szyca. O śmierci 80-letniego mężczyzny poinformowano za pośrednictwem strony „Chorzów Miasto Kultury” na Facebooku. Pożegnało go też Chorzowskie Centrum Kultury, z którym zawodowo był związany. „Dotarła do nas smutna wiadomość… Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia” – napisano.

Borys Szyc pożegnał ojca

W poniedziałek głos w sprawie śmierci ojca zabrał Borys Szyc. Aktor, który w ostatnich latach odnowił kontakty z rodzicem, pożegnał Jerzego Franciszka Michalaka publikując zdjęcie z prywatnego archiwum i pisząc:

Żegnaj, tato. Do zobaczenia kiedyś… Odpoczywaj w spokoju.

Jerzy Franciszek Michalak urodził się 3 grudnia 1943 roku w Chorzowie. Był absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Pracę scenografa rozpoczął w Teatrze Dramatycznym w Tarnowie w 1969 roku. W latach 1976-81 był dyrektorem Teatru Lalek „Pinokio” w Łodzi, natomiast w latach 1997-98 pełnił tę funkcję w Teatrze Dramatycznym w Elblągu.

Jak podkreślono na stronie „Chorzów Miasto Kultury”, z miastem był związany „rodzinnie i emocjonalnie”. Udzielał się m.in. w tamtejszym Chorzowskim Centrum Kultury. „Anegdotycznie sam o sobie mówił, że niewiele brakowało, a urodziłby się na deskach scenicznych Teatru Reduta Śląska, którego współzałożycielami byli jego rodzice. Po latach wsparł reaktywację legendarnej chorzowskiej grupy, projektując scenografię i kostiumy do spektaklu „Tragedia prześlicznej Ulijanki i Dojrzałego Edmunda”, otwierającego na nowo historię Reduty Śląskiej. Wspierał także inne grupy twórcze i inicjatywy Chorzowskiego Centrum Kultury, współpracując m.in. z Lekkim Teatrem Przenośnym” – przypomniano.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: