Polak spowodował wypadek w Holandii. Zginęła 22-letnia modelka

19 listopada około godziny 22.30 na autostradzie A73 w pobliżu miejscowości Roermond w Holandii doszło do tragicznego wypadku spowodowanego przez 26-letniego Polaka. Czołowego zderzenia z rozpędzonym samochodem nie przeżyła 22-letnia Dominique Lousberg. O wydarzeniu informuje holenderski serwis Telegraaf.

22-letnia Dominique Lousberg miała przed sobą świetlaną karierę. Kobieta była zapowiadającą się modelką, która współpracowała z agencją DJADE. Wróżono jej nawet międzynarodową karierę. Niestety Lousberg nie będzie miała już takiej szansy, gdyż stała się ofiarą śmiertelną w wypadku samochodowym. Jej samochód został staranowany przez jadącego pod prąd na autostradzie A73 w pobliżu miejscowości Roermond kierowcę. Niestety, zarówno 26-latek, jak i modelka nie przeżyli wypadku. Jak donoszą holenderskie media, siła zderzenia samochodów była tak wielka, że pojazdy rozpadły się na części. Ruch na autostradzie wznowiono dopiero w poniedziałek po czwartek rano. Teraz okoliczności wypadku bada policja. Funkcjonariusze muszą teraz ustalić, dlaczego Polak wjechał na autostradę pod prąd oraz czy był pod wpływem alkoholu. 

O śmierci Dominique Lousberg poinformowała agencja, w której pracowała. Sama ofiara wypadku z modelingiem związana była od 6 lat. Młoda kobieta niemal kończyła już studia, bowiem była na ostatnim roku w szkole wyższej Fontys. Dominique zajmowała się również tańcem oraz aktorstwem. Występowała także w teledyskach. Dziewczyna reklamowała produkty takich firm jak: Pathé, Samsung, Holland Casino i De Bijenkorf.

W dniu wypadku Lousberg zamieściła poniższe zdjęcie. 

Komentarze
Czytaj jeszcze: